DZIAŁANIA POLICJI. Wedle badań ankietowych nawet 20% kierowców usiadło za kierownicą pod wpływem narkotyków. Stąd zabrzańska policja dziś dostała potężne narzędzie do walki z kierowcami podejrzanymi o jazdę pod wpływem narkotyków. Drug Test 5000 jest skuteczniejszy i szybszy w działaniu od dotychczasowych jednorazówek Oratect, którymi dysponowali mundurowi. – Przede wszystkim wynik badania znany jest już po minucie. To ważne! Sprzęt będzie, bowiem, wykorzystywany przez mundurowych patrolujących ulice. Dodatkowo może być podłączony do samochodowego akumulatora poprzez gniazdko zapalniczki – tłumaczy Marek Tomasik, naczelnik Wydziału Drogowego Policji. – Kolejnym atutem jest bardzo szeroki zakres narkotyków, na które reaguje nowe urządznie – dodaje naczelnik.

W spotkaniu z godz. 10 rano w Komendzie Miejskiej Policji przy ul.1 Maja obecna była m.in.: prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, która oficjalnie przekazała stróżom prawa nowy sprzęt wraz ze stupięćdziesięcioma próbnikami. - Badanie na zawartość narkotyków w dalszym ciągu będzie przeprowadzane na podstawie próbki śliny. To nie będzie jednak standardowa procedura , tak jak to dzieję się w przypadku badania alkomatem – informuje Marek Tomasik. – Kierowca będzie badany, kiedy funkcjonariusze nabiorą podejrzeń co do jego zachowania. Mamy zresztą w tym doświadczenie: kiedy tylko dostrzegamy dziwne zachowanie kierowców lub np. ich nienaturalnie poszerzone źrenice, zawsze poddajemy ich testom. W 75% przypadków badania potwierdzają podejrzenia mundurowych  – kończy myśl naczelnik. - Nowy sprzęt i czterdzieści jednorazowych próbników Oratect pozwoli nam na swobodne działania w perspektywie dłuższego czasu - pointuje Marek Wypych, rzecznik komendy w Zabrzu.

Sprzęt kosztował 25 tysięcy złotych. Ufundowały go władze gminy. W Zabrzu w tym roku zatrzymano 80 osób, które prowadziły pojazdy pod wpływem narkotyków. Większości z nich postawiono zarzuty. 

_{fot. Paweł Franzke}