ŚRÓDMIEŚCIE. 39-latek okradł własnego sąsiada! Od dłuższego czasu pomagał 64-letniemu mężczyźnie w robieniu zakupów i sprzątaniu mieszkania. Ten zaufał mu do tego stopnia, że otwarcie chwalił się posiadaniem dużej kwoty pieniędzy. To był błąd... Starszemu mężczyźnie zginęło czternaście tysięcy złotych!

- O sprawie policjanci dowiedzieli się wczoraj przed południem – informuje Marek Wypych, rzecznik komendy. - Mieszkaniec ulicy Czarnieckiego poinformował mundurowych, że sprawcami kradzieży mogą być dziewczyna z sąsiedztwa lub jej chłopak, którzy mu pomagali – dodaje rzecznik. Tego samego dnia funkcjonariusze namierzyli i zatrzymali 39-latka.

Ten początkowo próbował się wymigać. Zmiękł, gdy po przeszukaniu jego mieszkania policjanci znaleźli dziesięć tysięcy złotych! Mundurowi ustalili również, że brakujące cztery tysiące zatrzymany wydał na podróże do Krakowa. Podejrzany przebywa teraz w areszcie policyjnym. - Dziś z jego udziałem będą prowadzone czynności procesowe. Wiadomo jednak, że po ich zakończeniu, trafi on do aresztu śledczego – mówi Marek Wypych. – Okazało się bowiem, że mężczyzna ma do odbycia karę więzienia w związku z podobnym przestępstwem - dodaje Wypych. Za dokonanie kradzieży grozi mu pięć lat pozbawienia wolności.

_{fot. KMP Zabrze}