BISKUPICE. Trzech chłopców wtargnęło do mieszkania i dotkliwie pobiło kolegę! Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie przy ul. Bytomskiej. Około godz. 18 14-letnia ofiara pod nieobecność rodziców otwarła drzwi swoim podwórkowym kolegom. Kiedy weszli do środka, natychmiast rzucili się na niego. - Uderzali go pięściami po brzuchu i plecach, kopali, a na koniec wymierzyli cios pięścią w twarz - mówi Agnieszka Żyłka z zabrzańskiej policji.

Po wszystkim uciekli z mieszkania. Chłopiec jednak nie przyznał się rodzicom. Dopiero w poniedziałek powiedział ojcu, że strasznie boli go szczęka i zęby. Opowiedział też z jakiego powodu. Ojciec powiadomił więc policję.

Stróże prawa prędko ustalili sprawców. To 11, 12 i 14-latkowie! Chłopcy przyznali się do winy. Tłumaczyli, że poszkodowany... przezywał ich na podwórku. Sprawą nastolatków zajmie się sąd dla nieletnich.