CENTRUM. Do sklepu nocnego przy ul. Pułaskiego wszedł 35-letni mężczyzna i przedmiotem przypominającym broń palną groził personelowi oraz jednemu z klientów. Mężczyzna po wywołanej awanturze opuścił lokal; niestety po kilku minutach powrócił, tym razem grożąc ekspedientce pozbawieniem życia. Po kolejnym opuszczeniu lokalu zaatakował przygodnego mężczyznę, żądając informacji na temat miejsca zamieszkania właściciela sklepu nocnego.

Ostatecznie sprawca został zatrzymany przez funkcjonariuszy z komisariatu I w Zabrzu. Okazało się, że przedmiot użyty w zdarzeniu był jedynie atrapą, natomiast sam zatrzymany znajdował się w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Badanie trzeźwości wykazało 1,5 promila alkoholu. Prowadzący sprawę policjanci przedstawili zatrzymanemu zarzuty o kierowaniu gróźb karalnych oraz zmuszaniu osób trzecich do określonego zachowania. Za przestępstwa te grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat. Podejrzany spędzi za kratkami dłuższy okres; jak się okazało ciążą na nim wyroki za szereg przestępstw. W sumie mężczyzna ma do odbycia karę 4,5 roku pozbawienia wolności.