TRZY NA CZY. ROMAN NOWOGRODZKI (51 lat) – w wojsku od 32 lat, obecnie – w stopniu podpułkownika dyplomowanego - jest Wojskowym Komendantem Uzupełnień w Gliwicach. Ukończył Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Pancernych w Poznaniu i Akademię Obrony Narodowej w Warszawie. Niemal od urodzenia mieszkał w Gliwicach (urodził się w Skierbieszowie na Zamojszczyźnie), a ostatnio przeprowadził się do Zabrza. Interesuje się psychologią, pedagogiką, sportem, turystyką, muzyką poważną i rozrywkową. Latem wolny czas najchętniej spędza na działce, zimą na zgłębianiu literatury współczesnej, szczególnie opracowań historycznych. Jego żona Justyna pracuje w administracji wojskowej. Mają dwie dorosłe córki.

- Czy 11 listopada spędzi pan w specjalny sposób? 

- Dla mnie, żołnierza Wojska Polskiego, jest to jedno z najważniejszych świąt narodowych w roku, dzień radości i dumy z noszenia munduru i reprezentowania wartości, które przyświecały czasom tworzenia się odrodzonego państwa polskiego. To okazja do przypomnienia sobie, historii, tradycji oręża polskiego, ludzkiej ofiarności i poświęcenia w imię obrony Ojczyzny. Jak co roku 11 listopada reprezentanci Wojskowej Komendy Uzupełnień w Gliwicach będą uczestniczyli w licznych ceremoniach w miejscach pamięci na administrowanym terenie. Ja wezmę udział w uroczystościach w Zabrzu, w Zendku i Gliwicach. Na prywatne „świętowanie” raczej nie będzie czasu.

- Czy i w jaki sposób wojsko działa na rzecz mieszkańców naszego miasta?

- W Zabrzu nie ma już obecnie jednostki wojskowej, ale miasto znajduje się pod „opieką” garnizonu gliwickiego., który wraz z WKU realizują wszelkie przedsięwzięcia o charakterze reprezentacyjnym, a także oczywiście obronnym. Wspieramy też miasto w sytuacjach kryzysowych, jak podczas powodzi w 2010 roku w Makoszowach. Wspieramy też edukację historyczną, promujemy obronność i służbę wojskową w szkołach, w szczególności w Zespole Szkół nr 3 im. płk Witolda Pileckiego i Gimnazjum nr 16 im. Bohaterów Monte Cassino, z którymi stale współpracujemy. Zabrze traktujemy z pietyzmem i szczególną dbałością.

- Czy młodzi ludzie nadal chcą wiązać swą przyszłość z armią?

- Wojsko cieszy się dużym zaufaniem społecznym, a żołnierze kojarzeni są ze zdecydowaniem, siłą oraz patriotyzmem. Nosić mundur to honor i zaszczyt, do którego dąży bardzo wielu młodych ludzi. Nie bez znaczenia jest też stabilność pracy i proponowane zarobki. Obecnie mamy w ewidencji ponad 200 osób (kobiet i mężczyzn), którzy w każdej chwili są gotowi rozpocząć zawodową służbę wojskową. Szkoda tylko, że mamy nieco mniejsze możliwości. Jednak wszystkie osoby zainteresowane różnymi formami służby wojskowej zapraszam do WKU w Gliwicach.