Reklama
REKLAMA
Spotkanie po latach - rozmowa z Agnieszką Lędzion, wyróżnioną przed laty przez burmistrza szwedzkiego Lund, miasta partnerskiego Zabrza Email
Wpisany przez Paweł Franzke napisz do autora    niedziela, 13 października 2013 07:12

ledzion2TRZY NA CZY. AGNIESZKA LĘDZION (18 lat) – uczennica klasy maturalnej (profil dziennikarski) Zespołu Szkół nr 3 im. rotmistrza Witolda Pileckiego. Dziewięć lat temu, podczas pobytu w Lund (partnerskie miasto Zabrza w Szwecji) otrzymała z rąk ówczesnego burmistrza, Larego Andowena insygnia jego władzy, co odnotowała tamtejsza gazeta. Kilka dni temu, podczas obchodów 91. rocznicy nadania naszemu miastu praw miejskich, spotkali się ponownie.

- Czy spotkanie sprzed dziewięciu laty z prezydentem Lund było szczególnym wydarzeniem w twoim życiu?

- Byłam jedną z kilkorga dzieci z mojej kamienicy, które jesienią 2004 roku pojechały wraz z innymi młodymi zabrzanami na „wymianę” do Szwecja. Burmistrz wyróżnił mnie przypadkiem, prawdopodobnie dlatego, że podczas zwiedzania ratusza gabinetu, weszłam do jego gabinetu pierwsza. Nawet nie wiedziałam, że potem moje zdjęcie z Larym Andowenem opublikowano w tamtejszej prasie. Szybko też zapomniałam o całej sprawie. Za to spotkanie z panem Marcinem Lesiakiem z Urzędu Miejskiego w Zabrzu, który przed kilkoma dniami przyszedł do naszego domu z informacją, że burmistrz chce się ze mną spotkać sprawiło, że usiadłam z wrażenia! Gazeta nie opublikowała moich danych i tylko archiwalne dokumenty z Lund, dotyczące uczestników tamtej kolonii pozwoliły zabrzańskim urzędnikom mnie odnaleźć. Poza tym wcześniej nie miałam do czynienia z takimi osobistościami.

ledzion1- Czy możesz zdradzić kulisy tego spotkania po latach?

- Pan Andowen, który już nie jest burmistrzem, powiedział mi, że jest nieuleczalnie chory, więc teraz reguluje swoje sprawy. Jedną z nich była chęć poznania dalszych losów dziewczynki, którą wyróżnił przed laty. Spotkaliśmy się w restauracji, gdzie w ubiegłym tygodniu z okazji święta naszego miasta przebywała szwedzka delegacja. Towarzyszył nam pan Lesiak, bo rozmowa prowadzona była po angielsku, którym nie władam biegle, bo w szkole uczę się języka niemieckiego. Na koniec burmistrz zaprosił mnie do Lund.

- Czy skorzystasz z tego zaproszenia?

- Bardzo chcę pojechać, ale nie sądzę, by udało mi się to przed maturą. Od kilku tygodni, odkąd rodzice wyjechali do pracy do Niemiec, mieszkam sama z chłopakiem i choć jego i moja rodzina nam pomagają, wiele spraw jest na naszej głowie. Jeśli pojadę, to oczywiście w jego towarzystwie. Ale na razie najważniejsza dla mnie jest nauka, choć kierunek, jaki wybrałam okazał się nieporozumieniem. Nie marzę o studiach i nie widzę siebie w mediach. Chciałabym skończyć szkołę policealną, a w przyszłości pracować jako fryzjerka, lub pielęgniarka. 

 
Zobacz także

» Przywróćmy Zabrze mieszkańcom. Rozmowa z radnym MIROSŁAWEM DYNAKIEM, jednym z zabrzańskich liderów ugrupowania marszałka Kornela Morawieckiego – „Wolni i Solidarni”

OGŁOSZENIE. - Dla wielu obserwatorów życia publicznego Zabrza wielkim zaskoczeniem, ale i rozczarowaniem był fakt, iż tutejsze struktury Kukiz’15 dosłownie w ostatniej chwili nie wystawiły pana jako swego kandydata do wyborów...

» Studenci ze Szwecji diagnozują problemy jakości powietrza w Zabrzu

PARTNERSKIE WSPÓŁDZIAŁANIE. Od niedzieli gości w naszym mieście grupa studentów z Międzynarodowego Instytutu Przemysłowej Ekonomiki Środowiska Uniwersytetu w Lund – szwedzkiego miasta partnerskiego Zabrza. Zespół, pod kierownictwem...

» Goście z Lund

ODWIEDZINY. Zabrze gościło po raz kolejny młodzież i wykładowców z Uniwersytetu w Lund w Szwecji. To efekt współpracy między miastami, w ramach której studenci analizują Zabrze pod kątem różnych, ekologicznych problemów. Tym razem...

» Szpitalne specjały – rozmowa z Joanną Jurkiewicz, dietetyk w zabrzańskim szpitalu

TRZY NA CZY. JOANNA JURKIEWICZ (31 lat) – dietetyk w Szpitalu Miejskim przy ul. Zamkowej w Zabrzu. Urodzona w Zabrzu, absolwentka III Liceum Ogólnokształcącego i Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Uwielbia turystykę górską i...

» Kolorowa czerń – rozmowa z Romanem Starakiem

TRZY NA CZY. ROMAN STARAK (86 lat) – pochodzi z Tarnopola, ale całe powojenne życie związał z Zabrzem i kilkoma śląskimi uczelniami, na których wykładał sztuki plastyczne. Uprawia przede wszystkim grafikę, ale także rysunek i malarstwo....
 

FACEBOOK

 

    DO wynajęcia kawalerka    

w Centrum miasta,

na drugim piętrze,

w kamienicy.

Tel. 509556863

 


 

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA