Reklama
REKLAMA
Malowane powroty - rozmowa z Piotrem Schmatollą, plastykiem związanym z Zabrzem Email
Wpisany przez Jakub Lazar napisz do autora    niedziela, 30 września 2012 09:25

TRZY NA CZY. PETER SCHMATOLLA urodził się w 1943 roku w Zabrzu-Mikulczycach, jako siódme dziecko w górniczej rodzinie. Od zawsze uwielbiał malować, Śląsk upamiętniał jako kolorową krainę. Tworzył kartki świąteczne i sprzedawał na targu pomagając finansowo rodzinie. Potem jako członek górniczego klubu plastyków miał kilka wystaw. W 1970 roku wyjechał do NRD i zamieszkał koło Drezna, w 1983 roku przeniósł się bardziej na zachód, do Essen. Jego obrazy ukazujące architekturę przemysłową zachwycają wielu fachowców nowoczesnością (kompozycją i rysunkiem).  

- Czy pamięta pan obrazy malowane w Zabrzu?

- Choć było to dawno, mam przed oczyma zajęcia plastyczne w zakładowym domu kultury kopalni Zabrze prowadzone przez Krystynę Jędrzejowską–Nowak. Mam z tamtego okresu nawet pamiątki, np. plakaty ekspozycji. Jak widzę w Zabrzu zachowały się także pamiątki po mnie, bo ten obraz który wisi za mną jest właśnie z tamtego okresu. Miasto bardzo się zmieniło... No np. gdy po długim przebywaniu na Zachodzie przyjechałem pierwszy raz do Zabrza, pierwsze kroki skierowałem do dawnego Muzeum Miejskiego przy Placu Krakowskim. Wielce się zdziwiłem. Skąd miałem wiedzieć ,że muzeum ma nowe piękne sale (Cafe Silesia), tylko w innym miejscu?


- Czy w Niemczech cały czas pan malował?

- Pracowałem, na malowanie nie było czasu. Tęskniłem do tego, ale nie było ani warunków ani miejsca, jakoś tak... W zakładzie pracy (jeszcze w NRD) wykorzystywano mój talent do malowania plakatów na święta państwowe, ale trudno to nazwać twórczością. Potem pracowałem jako lakiernik, co także nie ma wiele wspólnego ze sztuką. Do sztalug powróciłem wreszcie, gdy zachorowała żona i potem musiała się leczyć w sanatorium. Farby i pędzle mnie uspokoiły. Od roku 2008 stworzyłem ponad sto obrazów. Nie tylko o tematyce industrialnej, ale także portrety i akty. Były pokazywane w tym roku w Essen.


- Czy należy pan w Niemczech, podobnie jak przed laty w Zabrzu, do jakiegoś zespołu artystów amatorów?

- Tak. Jest nas kilkanaście osób, bardzo różnej profesji. Przeważają starsi i emeryci jak ja, ale jest też kilku młodych. Tworzymy jednak „prywatną” grupę, nie podlegamy żadnej instytucji ani też nikt nas nie wspiera finansowo. Spotykamy się dawnym sklepie jednej z naszych członkiń, przerobionym na nibyklub i tam zajęcia z nami prowadzi artysta-plastyk, któremu po prostu płacimy za lekcje. Ponadto zrobiłem sobie pracownię w domu, zagospodarowałem na ten cel jeden z pokoi. Żona często do mnie tam zagląda i żywo interesuje się tym moim hobby. Razem ze mną przyjechała zresztą na wernisaż do Zabrza. 

 
Zobacz także

» Przywróćmy Zabrze mieszkańcom. Rozmowa z radnym MIROSŁAWEM DYNAKIEM, jednym z zabrzańskich liderów ugrupowania marszałka Kornela Morawieckiego – „Wolni i Solidarni”

OGŁOSZENIE. - Dla wielu obserwatorów życia publicznego Zabrza wielkim zaskoczeniem, ale i rozczarowaniem był fakt, iż tutejsze struktury Kukiz’15 dosłownie w ostatniej chwili nie wystawiły pana jako swego kandydata do wyborów...

» Szpitalne specjały – rozmowa z Joanną Jurkiewicz, dietetyk w zabrzańskim szpitalu

TRZY NA CZY. JOANNA JURKIEWICZ (31 lat) – dietetyk w Szpitalu Miejskim przy ul. Zamkowej w Zabrzu. Urodzona w Zabrzu, absolwentka III Liceum Ogólnokształcącego i Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Uwielbia turystykę górską i...

» Kolorowa czerń – rozmowa z Romanem Starakiem

TRZY NA CZY. ROMAN STARAK (86 lat) – pochodzi z Tarnopola, ale całe powojenne życie związał z Zabrzem i kilkoma śląskimi uczelniami, na których wykładał sztuki plastyczne. Uprawia przede wszystkim grafikę, ale także rysunek i malarstwo....

» Na tubie każdy umie? - rozmowa z Jakubem Urbańczykiem, znakomitym tubistą

TRZY NA CZY. JAKUB URBAŃCZYK (34 lata) - pochodzi z Bytomia, ukończył Akademię Muzyczną w Katowicach oraz liczne zagraniczne kursy, był stypendystą Ministra Kultury i Sztuki. Od roku 2002 roku jest tubistą Narodowej Orkiestry Symfonicznej...

» Blog jak życie - rozmowa z Justyną Mazur, laureatką konkursu Blog Roku

TRZY NA CZY. JUSTYNA MAZUR (29 lat) – autorka bloga Krótki poradnik jak ogarnąć życie (www.krotkiporadnik.pl), który w tegorocznym konkursie Blog Roku wygrał kategorię Życie i społeczeństwo. Od urodzenia związana z Zabrzem, teraz...
 

FACEBOOK

 

    DO wynajęcia kawalerka    

w Centrum miasta,

na drugim piętrze,

w kamienicy.

Tel. 509556863

 


 

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA