TRZY NA CZY. ANNA WITKOWSKA – lat 38, nauczycielka matematyki od 1998 roku. Była dyrektorem zlikwidowanego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 3, a od września kieruje nowym Zespołem Szkół nr 5 – w którym działać będzie tworzona właśnie jedyna w Rudzie Śląskiej zasadnicza szkoła górnicza. Wolny czas w całości poświęca rodzinie. Uwielbia czytać książki i aktywnie spędzać czas.

- Czy zainteresowanie otwieraną w Rudzie Śląskiej, jedyną w okolicy, zawodową szkołą górniczą jest duże?

- Oczywiście, już teraz mamy 80 zgłoszeń, choć pierwotnie przygotowaliśmy tylko 60 miejsc. Dlatego już praktycznie zdecydowaliśmy o otwarciu nie dwóch, lecz trzech klas. Trzeba jednak zaznaczyć, że kandydaci nie wykonali jeszcze badań lekarskich potwierdzających ich zdolność do wykonywania wybranego zawodu, więc liczba uczniów może się jeszcze zmienić. Natomiast pewne jest, że młodzież będzie kształcić się w zawodach: górnik eksploatacji podziemnej, elektryk oraz ślusarz. Dodam, że przyszli absolwenci mają gwarancję zatrudnienia w Kompanii Węglowej i ta perspektywa to prawdziwy magnes.

- Czy budynek szkolny jest w jakiś specjalny sposób przegotowywany do uruchomienia nowej placówki?

- Od 1 września nowa szkoła zawodowa wraz z Gimnazjum nr 13 oraz Technikum nr 3 współtworzyć będą Zespół Szkół nr 5 z siedzibą przy ul. Jankowskiego 2 w Rudzie Śląskiej-Wirku. Tuż po rozpoczęciu wakacji rozpoczął się tam remont. Obecnie trwa dostosowanie budynku gimnazjum do nowych celów, wkrótce ruszą zaś roboty związane z renowacją elewacji tylnej oraz wymiana stolarki okiennej od strony ul. 1 Maja. Koszt wszystkich prac remontowych wyniesie ponad 1,2 miliona złotych.

- Czy rekrutacja jest już zakończona?

- Tak, podania przyjmowaliśmy do 31 sierpnia. W następnych latach aby ubiegać się o przyjęcie należy ponadto złożyć życiorys, świadectwo ukończenia gimnazjum, zaświadczenie o szczegółowych wynikach egzaminu gimnazjalnego, dwa zdjęcia, kartę zdrowia oraz zaświadczenie lekarskie o przydatności do zawodu. Dokumenty można składać do 30 sierpnia.