Coraz bliżej kosza Email
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora    wtorek, 28 lutego 2012 12:53

Rozmowa z PAWŁEM ĆWIELĄGIEM, 
zwycięzcą plebiscytu na SPORTOWĄ NADZIEJĘ ZABRZA 2011

- Jak trafiłeś do koszykówki?
- Sześć lat temu nasz nauczyciel wychowania fizycznego, a na co dzień również trener koszykówki - trener Tomasz Przybyła robił nabór w szkołach podstawowych do drużyny. Nie byłem wtedy wysoki, lecz sprawny fizycznie, ruchliwy, i to chyba zdecydowało, że zwrócił na mnie uwagę. I z tym trenerem wiąże się cała moja sportowa droga – najpierw w Szkole Podstawowej nr 7 (ul. Pokoju 41), a teraz w klasie sportowej w Gimnazjum nr 21 (ul. Gagarina 2), no i oczywiście w klubie MKS Zabrze, w którym gram teraz w zespole kadetów.

- Rywalizujecie z najlepszymi drużynami na Śląsku...

- Jesteśmy wiceliderem grupy finałowej, więc mamy duże szanse zakwalifikować się do gier na szczeblu ponadregiolanym. Wykonujemy ciężką pracę i mamy jej efekty. Trenujemy trzy razy w tygodniu po 1,5 godziny, do tego oczywiście dochodzi sam mecz ligowy.

 

- Masz swojego sportowego idola?
- Dla mnie wzorem jest pan Andrzej Pluta. Wybitny koszykarz, reprezentant kraju. Najlepsze jest to, że mamy w MKS-ie czasem z nim zajęcia, bo jego synowie trenują w młodszych rocznikach naszego klubu. Te treningi to wielka sprawa.

- Ty jednak nie jesteś, tak jak Pluta, rozgrywającym?
- Już nie jestem... Zaczynałem bowiem właśnie od tej pozycji, ale gdy zacząłem rosnąć – a teraz mierzę 190 cm – zmieniono mi miejsce na boisku: dzisiaj jestem zawodnikiem podkoszowym. I to dla mnie dobre rozwiązanie, bo na tej pozycji zacząłem robić postępy. Tak w każdym razie twierdzą trenerzy.

- Pochodzisz z usportowionej rodziny?
- Mama kiedyś rzucała oszczepem, jeździła nawet na zawody. Tata sportem się nie zajmował. Za to mój młodszy brat Przemysław też ćwiczy koszykówkę, a w zasadzie - ze względu na swój wiek, na razie - minikoszykówkę.

- Koszykówka to całe twoje sportowe życie?
- Prawie całe. Lubię w zimie pojeździć na desce w Beskidach. Na szczęście na stoku nie doznałem nigdy żadnej kontuzji. Jak już zwichnąłem sobie palec, w grudniu, to jednak na koszykarskim parkiecie. Teraz już jednak wszystko jest w porządku. Liczę, że w przyszłości poważniejsze kontuzje mnie ominą, bo to jeden z warunków zrobienia kariery sportowej.


PAWEŁ ĆWIELĄG – jest koszykarzem drużyny kadetów MKS-u Zabrze. W głosowaniu Czytelników naszego portalu został uznany Sportową Nadzieją Zabrza (pełne wyniki głosowania – czytaj TUTAJ).

 
Zobacz także

» V liga: Kończyce – Wyzwolenie Chorzów 0-6. Sroga lekcja dla beniaminka

PIŁKA NOŻNA – ROZGRYWKI. MKS Zabrze-Kończyce jest już jedynym zespołem grupy II ligi okręgowej, który nie zdobył jeszcze w tym sezonie choćby jednego punktu. W rozegranej dzisiaj czwartej kolejce beniaminek poniósł zresztą najwyższą...

» V liga: Wilki Wilcza – MKS Zabrze-Kończyce 5-2. Dwa „strzały życia” to za mało…

PIŁKA NOŻNA – ROZGRYWKI. Zabrzański beniaminek nadal nie może złapać właściwego rytmu i po trzech kolejkach ma na koncie zero punktów. Dzisiaj akurat rozegrał jedno z lepszych spotkań w ostatnim czasie, zwłaszcza w I połowie....

» V liga: MKS Zabrze-Kończyce – Toszek 1-4. Historia lubi się powtarzać…

PIŁKA NOŻNA – ROZGRYWKI. W ubiegłym sezonie obydwie te drużyny grały w zabrzańskiej klasie A i choć to zabrzanie wygrali całe rozgrywki, a Toszek wywalczył awans z drugiego miejsca, to bezpośrednie mecze obydwu tych drużyn kończyły...

» V liga: Energetyk II Rybnik – MKS Zabrze-Kończyce 2-1. Beniaminek przegrał

PIŁKA NOŻNA – ROZGRYWKI. Drużyna z Zabrza-Kończyc – po rocznej przerwie – znów wystartowała w rozgrywkach ligi okręgowej. W międzyczasie wiele się w niej zmieniło. Na nowo ułożono skład grup i zabrzanie choć spadali z czwartej...

» STAL ZABRZE – CARBO GLIWICE 8-1 - 15 czerwca 2014

{gallery}SPORT/14-CZERWIEC/STAL_ZABRZE-CARBO_GLIWICE{/gallery}
 

FACEBOOK

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA