TRZY NA CZY. GRZEGORZ KOWALSKI (47 lat) - od 2013 roku jest prezesem zarządu Super Pharm Poland. Ukończył Uniwersytet Techniczny w Lublinie na kierunku mechaniki. Ma żonę i trójkę dzieci. Jego hobby to sport, a szczególnie maratony i narciarstwo.

- Czy wasz nowy zabrzański sklep to rzeczywiście „trzy w jednym”?

- Tak. Super-Pharm to jedyna sieć typu drugstore w Polsce, będąca połączeniem apteki, drogerii i perfumerii. Oferujemy bogaty asortyment produktów w kategoriach: kosmetyki, dermokosmetyki, suplementy diety, leki na receptę, produkty ziołowe, urządzenia medyczne, selektywne perfumy, produkty do makijażu, artykuły toaletowe, produkty pielęgnacyjne do twarzy i ciała, artykuły i kosmetyki dla dzieci, środki czystości i różnego rodzaju akcesoria. Dużo tego, ale nasi doświadczeni konsultanci poradzą co komu jest przydatne czy wręcz potrzebne lub np. zbyteczne. Eksperckie doradztwo to zresztą nasz znak firmowy.
- Czy jesteście firmą z tradycjami?

- Na polskim rynku działamy od dwunastu lat. W tym roku otworzyliśmy sześć nowych sklepów i w sumie mamy ich już pięćdziesiąt pięć. Teraz konsekwentnie realizujemy plan zakładający otwieranie do dziesięciu placówek rocznie w miastach, w których liczba mieszkańców przekracza sto tysięcy. Uważnie obserwujemy rynek galerii handlowych i analizujemy, czy dane miejsce będzie przyjazne i w pełni komfortowe dla naszych klientów. Stąd właśnie pomysł na uruchomienie sklepu w samym centrum Zabrza, przy placu Teatralnym. To była dobrze przemyślana decyzja. W naszych badaniach Zabrze wypadło jako bardzo dynamicznie rozwijające się miasto z interesującym położeniem dla klienta.

- Czy mieszkańcy mogą liczyć na jakieś ”okazje”?