Mirosław Hermaszewski odwiedził Zabrze. Brak góry i dołu Email
Wpisany przez Paweł Franzke napisz do autora    środa, 30 maja 2012 16:24

ODWIEDZINY. - 126 razy okrążyłem Ziemię, by wreszcie do was przyjechać – tak na dzisiejszym spotkaniu w Gimnazjum nr 24 w Zabrzu-Helence żartował generał Mirosław Hermaszewski, pierwszy Polak, który był w kosmosie. - Kiedy stawiałem pierwsze kroki w szybowcach, Ziemianin odwiedził kosmos. To był dla nas wszystkich szok, że można tam przeżyć – wspominał odwiedzając uczniów nie tylko Gimnazjum nr 24, ale także SP nr 31 oraz ZSS nr 44. – Bo w kosmosie nie ma Amerykanów czy Rosjan. Są Ziemianie – dodał.

Nim przyszła jednak chwila na pytania od publiczności, Hermaszewski wygłosił dość obszerny wykład o historii podboju kosmosu, mocno akcentując własne doświadczenia – począwszy od dzieciństwa, przez naukę w szkole lotniczej w Dęblinie, aż do półtorarocznego przygotowania do lotu w przestrzeń kosmiczną.

- Kosmos od zarania dziejów nas pasjonował. Chcieliśmy go poznać tak, jak wcześniej marzyliśmy o lataniu – mówił. Kiedy wreszcie wytypowano właśnie jego do lotu w kosmos był przede wszystkim podekscytowany. – W stanie nieważkości szaleje błędnik, serce wali co sił i pompuje ogromną ilość krwi do głowy. Mało tego, nigdy nie wiadomo gdzie jest podłoga, gdzie góra i dół. Nawet podawanie różnych przedmiotów staje się problematyczne – bo tam nie ma ciążenia i rzucane przedmioty zawsze lecą na wprost – opowiadał o największej przygodzie swojego życia. – Ale kiedy już tam byłem, widziałem Ziemię z takiej perspektywy, jak wcześniej widziała ją garstka. W ciągu dnia przeżywałem szesnaście dni, bo tyle razy na dobę okrążaliśmy ziemię.

Dzieci obecne na sali pasjonowała jednak proza życia codziennego – jak kosmonauci myli się w przestrzeni (specjalnymi chusteczkami ze środkami dezynfekującymi), jaki był koszt paliwa spalonego przy starcie rakiety i wreszcie co tam jedli. – Zrobiono mi niespodziankę. Dopiero na orbicie dowiedziałem się, że w lodówce pozostawiono dla mnie… polski bigos! – Hermaszewski zaśmiewał się ze wspomnień.

 
Zobacz także

» Mirosław Hermaszewski odwiedził Zabrze-Helenkę - 30 maja 2012

{gallery}WYDARZENIA/12-MAJ/hermaszewski{/gallery}

» Wolność i bezpieczeństwo

gdzie: Gimnazjum nr 24, ul. Zamenhofa 56, tel. 32 272-23-48kiedy: 23 lutego (godz. 13) Konferencja Między wolnością a bezpieczeństwem w szkole: Światopoglądowa neutralność czy religijna tolerancja.
 

FACEBOOK

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA