Wpisany przez Głos Zabrza napisz do autora
środa, 19 marca 2025 19:54
|
WOLNOŚĆ SŁOWA. Rok więzienia grozi naszemu dziennikarzowi śledczemu Przemysławowi Jaraszowi za ujawnienie sprawy prokuratorskich zarzutów przedstawionych mężowi radnej Koalicji Obywatelskiej Anny Sosnowskiej. Już w ten piątek (21 marca) o godz. 9 przed Sądem Rejonowym w Zabrzu odbędzie się kolejna odsłona procesu karnego zainicjowanego przez tę bliską współpracowniczkę prezydent Agnieszki Rupniewskiej. Wokanda prowadzona jest w oparciu o artykuł 212 kodeksu karnego (zniesławienie). Za naszym redaktorem (nagradzanym w przeszłości Srebrnym Piórem Prezydenta RP) ujęło się Centrum Monitoringu Wolności Słowa przy Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich, które ten kuriozalny proces objęło swym formalnym monitoringiem. O sprawie usłyszała też cała Polska za sprawą wizyty w Zabrzu Telewizji Republika przed miesiącem. Proces niestety toczy się z wyłączeniem jawności.
Przypomnijmy, iż w artykule Nielegalne papierosy w październiku ubiegłego roku red. Jarasz ujawnił, że w Prokuraturze Rejonowej w Zabrzu toczy się śledztwo przeciwko mężowi radnej obozu władzy. Wcześniej przez kilka miesięcy dziennikarz czynił własne ustalenia, ale finalnie na skutek jego dociekań informacje te potwierdził w bezpośredniej rozmowie prokurator rejonowy Wojciech Czapczyński. Przekazał on na naszych łamach, że Wiesław S. usłyszał zarzuty karne i karno–skarbowe za dystrybucję papierosów bez polskich znaków akcyzy (a ściąganych zza wschodniej granicy). Straty Skarbu Państwa oszacowano na 47 tys. zł, a za stawiane mężowi radnej zarzuty groziło wówczas do 8 lat więzienia. Wkrótce postaramy się do sprawy wrócić i przekazać, jak potoczyło się finalnie całe śledztwo. |