KONTROWERSJE Pracownicy Teatru Nowego w Zabrzu, coraz bardziej zaniepokojeni przyszłością swojej instytucji, opublikowali wczoraj list otwarty do prezydent miasta Agnieszki Rupniewskiej. Zespół teatru ponownie domaga się wyjaśnień na temat przyszłości placówki. Oficjalne pismo wystosowane przez nich jakiś czas temu do dziś pozostaje bowiem bez reakcji władz. To już kolejny rozdział w sprawie, którą jako pierwszy opisał „Głos Zabrza i Rudy Śląskiej”. Wcześniej informowaliśmy o planach władz dotyczących radykalnych cięć i zwolnień w Teatrze Nowym, czemu prezydent Rupniewska publicznie zaprzeczyła, oskarżając naszą redakcję o rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. Jednakże teraz - gdy sprawa nabiera rozgłosu, a aktorzy i pracownicy teatru są coraz bardziej zdeterminowani, aby walczyć o dalszą egzystencję swojej instytucji - samorząd milczy.
W swoim liście przedstawiciele teatru stawiają dziewięć pytań, które według mich mają kluczowe znaczenie dla ich dalszego funkcjonowania. Pytają m.in. o ewentualne plany likwidacji teatru lub przekształcenie go w teatr impresaryjny (a więc taki, który jest przede wszytskim sceną na gościnne występy innych, teatrów). Chcą wiedzieć, czy urząd miasta rozważa objęcie współfinansowania jednostki przez Urząd Marszałkowski lub Ministerstwo Kultury i czy planowana jest jakakolwiek inna pomoc finansowa dla teatru, która pozwoli na przetrwanie do końca bieżącego roku. Pracownicy domagają się również wyjaśnień w sprawie terminu powołania Beaty Dąbrowieckiej na stanowisko dyrektora naczelnego. Niepokoi ich milczenie władz, które wydają się być zamknięte na jakąkolwiek formę dialogu. „Próbowaliśmy komunikować się z Panią Prezydentką oraz jej współpracownikami różnymi drogami, ale niestety bezskutecznie. Nasze oficjalne pismo również pozostało bez reakcji w określonym administracyjnie terminie” – czytamy w liście.
Do sprawy w swych mediach społecznościowych odniósł się radny opozycji z klubu Lepsze Zabrze - Kamil Żbikowski. „To skandal, że jednostka miejska jest ignorowana i zmuszona do takich kroków” — komentuje sprawę, równocześnie udostępniając pismo placówki.
Teatr Nowy od 65 lat stanowi kluczowy element kulturalnego krajobrazu Zabrza i Śląska. Jednym z jego najważniejszych przedsięwzięć jest festiwal dramaturgii współczesnej Rzeczywistość przedstawiona, który od lat przyciąga do miasta artystów i miłośników teatru z całego kraju, a któremu grozi w tym roku całkowite odwołanie, natomiast w dalszej perspektywie przeniesienie do innej jednostki, być może nawet spoza Zabrza. Pracownicy apelują więc do władz o poważne podejście do tej bardzo trudnej sytuacji. „Spotykamy się z lawiną pytań od zaniepokojonych zabrzan, co dalej z »ich teatrem«. A my nie wiemy, co odpowiedzieć. Z ufnością patrzymy na możliwość rozwiązania tej sytuacji w sposób satysfakcjonujący wszystkich, ale przede wszystkim potrzebna nam jest do tego pełna transparentność i dialog” – podkreślają na zakończenie listu.
Fot.: teatrzabrze.pl |