Od początku tygodnia polskie miasta i wsie spowija smog i to tak intensywny, iż otrzymujemy wszyscy smsy Alertu Rządowego Centrum Bezpieczeństwa z informacjami o złej jakości powietrza "w zakresie pyłu zawieszonego". Tragicznie pod tym, względem sytuacja przedstawia się w nieodległym Krakowie, który dzisiaj jest najbardziej zanieczyszczonym miastem świata! A jak to wygląda w Zabrzu? Na szczęście od wczoraj sytuacja nieco się poprawiła i mamy teraz zaledwie "słabą jakość powietrza". Czujnik umiejscowiony w ścisłym centrum (ul. Wolności 265-267) o godz. 18 wskazała 93 mikrogramy na metr sześcienny (to daje 186% normy) pyłów PM10 (zanieczyszczenia o średnicy dziesięciu mikrometrów) oraz 76 µg/m3 (to już 303% normy) pyłów PM 2,5 (zanieczyszczenia o średnicy 2,5 mikrometra i mniejszych). Tradycyjnie lepszy odczyt zanotowała stacja państwowego monitoringu powietrza przy z ul. Curie-Skłodowskiej, gdzie stwierdzono 115 µg/m3 pyłów PM 10, czyli 230% dopuszczalnej normy.