PRZESTĘPCZOŚĆ NARKOTYKOWA. Zabrzańscy policjanci zatrzymali dwie osoby w związku z posiadaniem narkotyków. Wpadły, bo po zażyciu substancji psychoaktywnej jedna z nich zaczęła szaleć po ulicy Bytomskiej. Łącznie stróże prawa przechwycili blisko 300 gramów marihuany oraz niewielką ilość amfetaminy. Wszystko zaczęło się od banalnej na pozór interwencji.
Krótko po godzinie 22 dyżurny zabrzańskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który ma być nietrzeźwy i leżeć na chodniku w rejonie ulicy Bytomskiej 41. Kiedy mundurowi z II komisariatu dotarli na miejsce, okazało się, że mężczyzna sam wstał, jednak jego zachowanie wskazywało, iż może być pod wpływem narkotyków lub alkoholu.
- Był wyraźnie pobudzony i zachował się irracjonalnie, krążąc wokół swojego samochodu zaparkowanego tuż obok. Nie reagował też na polecenia wydawane przez policjantów. Z uwagi na swoje zachowanie został obezwładniony. Okazało się, że to 40-letnie obywatel Ukrainy, a w jego samochodzie mundurowi ujawnili woreczek z niewielką ilością amfetaminy. W trakcie dalszych czynności policjanci z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy ustalili miejsce jego zamieszkania, a następnie podjechali pod ten adres i przeszukali lokal – relacjonuje Sebastian Bijok z komendy policji w Zabrzu.
Jak się okazało, w mieszkaniu również znaleziono narkotyki, tym razem blisko 300 gramów marihuany. Należały do współlokatora czterdziestolatka, 29-letniego mieszkańca Zabrza. Obydwaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty karne i odpowiedzą za swe czyny przed sądem. |