ZŁOTY JUBILEUSZ. Rok 1968 obfitował w wielkie wydarzenia. Niektóre na stałe weszły do historii. Jak pamiętne „Dziady” w reżyserii Kazimierza Dejmka, które w atmosferze skandalu cenzura zdjęła w styczniu z afisza Teatru Narodowego w Warszawie oraz zainicjowany przez studentów warszawskich Marzec 68. Niektórzy z widocznych na załączonej fotografii mieli szczęście uczestniczyć w tych wydarzeniach, co mogłoby skończyć się niedopuszczeniem do egzaminów maturalnych, gdyby nie nasi wspaniali nauczyciele (z wychowawczynią, Marią Kępą – na zdjęciu w środku). Ostatecznie maturę zdaliśmy i niemal wszystkim udało się dostać na studia (miejsc było wówczas dużo mniej niż chętnych, a egzaminy niełatwe). Ci, którzy dożyli 50-tej rocznicy i mieli chęć odwiedzić w minioną sobotę (9 czerwca) odnowione mury naszej starej „budy”, czyli III LO (ul. Sienkiewicza 33), udostępnione nam na tę okoliczność dzięki życzliwości dyrekcji - chyba się nie zawiedli? Do uświetnienia uroczystości przyczynili się także: dyrekcja Szkoły Podstawowej im. Bohaterów Monte Cassino (ul. Witolda Pileckiego 2) - wypożyczając efektowną zastawę stołową, zabrzańska kwiaciarnia Agawa (której współwłaściciel jest byłym uczniem tej klasy), cukiernia Hania (fundatorka wspaniałych ciasteczek), czy absolwent tej klasy, Janusz Irzyk (leży), który zadbał o oprawę muzyczną i audiowizualną imprezy.

O frekwencję zadbał inny zabrzanin, Tadek Mikusz, kontaktując się niezliczoną ilość razy z kim tylko mu się udało, by niezdecydowanych namówić do przyjazdu (nawet zza granicy). Wspomnienia, burzliwe dyskusje i dobra zabawa (łącznie z odtańczeniem tradycyjnego poloneza) zakończyły się grubo po północy. I ja tam byłam, i wszystkiego doglądałam, bo to przecież była moja klasa...