Reklama
REKLAMA
Wezwała na pomoc policjantów, gdyż chciała zapalić, a zgubiła zapalniczkę. Email
Wpisany przez Elżbieta Skwarczyńska-Adryańska napisz do autora    czwartek, 27 października 2016 10:05

POLICJA. Do niecodziennej interwencji doszło w Zabrzu przy ulicy Reymonta. Wczoraj w nocy dyżurny I komisariatu odebrał telefon od kobiety wzywającej pomocy. Na miejsce niezwłocznie został skierowany patrol policji. Mundurowi na ulicy zastali nietrzeźwą 22-latkę, która poinformowała policjantów, że wezwała ich, gdyż... zgubiła zapalniczkę, a chciała bardzo zapalić papierosa.

W czasie interwencji kobieta była bardzo arogancka, krzyczała i używała słów wulgarnych. Odmówiła również okazania dowodu osobistego twierdząc, że go nie ma. Nie chciała również podać swoich danych personalnych. Policjanci w czasie kontroli bagażu odnaleźli jednak jej dowód osobisty. Policjanci chcieli ukarać ją mandatem karnym na kwotę 900 złotych. Zgodnie z przysługującymi kobiecie prawami, odmówiła jego przyjęcia, wulgarnie informując o tym policjantów. Mundurowi skierowali więc wniosek o ukaranie kobiety za popełnione wykroczenia do sądu. Wyrokiem nakazowym zabrzański sąd ukarał 22-latkę grzywną w wysokości 2 tysięcy złotych.

 
 

FACEBOOK

 

    DO wynajęcia kawalerka    

w Centrum miasta,

na drugim piętrze,

w kamienicy.

Tel. 509556863

 


 

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA