DZIAŁANIA PSP. Dobrych kilka godzin zabrzańscy strażacy porządkowali ogromne rozlewisko oleju napędowego, który wyciekał z uszkodzonego autobusu linii 7. Wyciek zanotowano na ul. Sikorskiego, na granicy Rudy Śląskiej i Zabrza. Kiedy strażacy przybyli na miejsce, okazało się, że plama ciągnie się przez ulice Sikorskiego, 3 Maja aż do dworca autobusowego przy ul. Goethego. Zwykle była to cieniutka linia paliwa, ale na postojach - na skrzyżowaniach czy przystankach - rozlewisko przemieniało się w solidną kałużę.

- Udało nam się uprzątnąć olej, który wchłonięty w sorbent zapakowaliśmy do beczek. Autobus został też naprawiony przez pogotowie awaryjne PKM w miejscu, gdzie doszło do największego wycieku - na dworcu autobusowym. Okazało się, że jeden z przewodów paliwowych był poluzowany - mówi Marcin Protyga z zabrzańskiej straży pożarnej.