Reklama
REKLAMA
[AKTUALIZACJA] Ujawniamy prawdę o zatrzymaniu prezesa MOSiRu: prokurator zarzucił mu przyjęcie 5 tysięcy złotych łapówki i wypuścił na wolność za kaucją w wysokości 10 tysięcy złotych Email
Wpisany przez Przemysław Jarasz napisz do autora    czwartek, 09 czerwca 2011 20:12

AFERA KORUPCYJNA. Jeszcze wczoraj zatrzymany przez CBA, a następnie wypuszczony na wolność Zdzisław Iwański - prezes gminnej spółki MOSiR, przekonywał dziennikarzy, iż śledczy nie przedstawili mu żadnych zarzutów karnych (czytaj). Dziś reporter GlosZabrza24.pl odtworzył prawdziwy przebieg wczorajszego przesłuchania i ustalił, jaki konkretnie zarzut usłyszał prezes zabrzańskiego MOSiRu uwikłany w aferze piłkarskiej. Nasze ustalenia jednoznacznie pokazują, że Iwański mijał się wczoraj z prawdą, a prokurator podejrzewa go o to, że po prostu sprzedał mecz. Grozi mu do 5 lat więzienia.

- To jest niemożliwe, aby pan prezes nie był świadomy przedstawionego mu zarzutu. Zawsze w takiej sytuacji pyta się podejrzanego czy zrozumiał treść zarzutu i jego uzasadnienie. Potwierdził to zresztą własnoręcznym podpisem - przypomina Wiesław Bilski, wiceprokurator apelacyjny we Wrocławiu. - Co więcej, prezes zabrzańskiego MOSiRu musi zapłacić 10 tysięcy złotych poręczenia majątkowego.

 

Jak potwierdził nam ponad wszelką wątpliwość prokurator Bilski, Zdzisław Iwański usłyszał zarzut z artykułu 296b, paragraf 1 kodeksu karnego ("Kto, organizując profesjonalne zawody sportowe lub w nich uczestnicząc, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę w zamian za nieuczciwe zachowanie, mogące mieć wpływ na wynik tych zawodów, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.")

Z treści uzasadnienia decyzji prokuratora wynika, że Iwański jest podejrzany o to, że w kwietniu 2004 roku jako trener III-ligowej wówczas Walki Makoszowy działając wspólnie i w porozumieniu z kilkoma zawodnikami swego klubu, przyjął wraz z nimi co najmniej 5 tysięcy złotych korzyści majątkowej od dwóch przedstawicieli Zagłębia Sosnowiec.

- W zamian za te pieniądze jego drużyna miała nie podejmować sportowej rywalizacji i zapewnić zwycięstwo w spotkaniu z Zagłębiem drużynie z Sosnowca - podkreśla prokurator Bilski. I rzeczywiście mecz zakończył się porażką Walki 0-2 (0-1). Co ciekawe, tę "maskaradę" oglądało rekordowo wielu kibiców - z samego Sosnowca przyjechało ich 1200! By wszyscy mogli wejść na stadion rozpoczęcie meczu przesunięto o godzinę.  Zagłębie, które w tamtym sezonie kupiło  co najmniej 22 spotkania (!!!), ostatecznie wygrało rozgrywki (drugie miejsce zajął Śląsk Wrocław) i awansowało do II ligi, zaś Walka zakończyła rywalizację na dziewiątym miejscu.

Identyczny zarzut, co Iwański usłyszał drugi zatrzymany wczoraj zabrzanin - były piłkarz Walki Marek M. W jego przypadku śledczy nie zastosowali już jednak żadnego innego środka zapobiegawczego.

Wizerunek i pełne brzmienie nazwiska podejrzanego prezesa MOSiRu publikujemy za jego osobistą zgodą.

To drugi tak głośny przypadek korupcji piłkarskiej związany z Zabrzem, ale pierwszy dotyczący drużyny z naszego miasta. 
Przypomnijmy, iż w czerwcu 2006 roku w siedzibie Górnika zatrzymano ówczesnego prezesa klubu - Jerzego F., ale zarzuty wobec niego dotyczyły okresu, gdy pracował w innych klubach sportowych. Po dwóch dniach aresztu Jerzy F., który przyznał się do zarzucanych mu czynów, został wypuszczony, ale jego kariera w Górniku została zakończona - przez okres aresztu był zawieszony, a po wyjściu na wolność otrzymał wymówienie z pracy.

 

 
Zobacz także

» Napadli w styczniu, ale policja o nich nie zapomniała. Właśnie ujęła drugiego sprawcę i tropi trzeciego

 DOCHODZENIE. Zabrzańscy kryminalni zatrzymali właśnie kolejnego sprawcę styczniowego rozboju. Podejrzany o napad i kradzież telefonów - podobnie jaki i pierwszy ze sprawców - przebywa już w areszcie, a zatrzymanie trzeciego rozbojarza jest...

» ŚLEDZTWO GŁOSU: Rodzinna firma radnego Trześniewskiego wygrała przetarg na obsługę cateringową Areny Zabrze, choć sama napisała sobie niektóre referencje. Gminnej Spółce Stadion to nie przeszkadza

KONTROWERSJE. Tygodnik lokalny Głos Zabrza i Rudy Śl. dokonał ustaleń stawiających pod znakiem zapytania wiarygodność informacji zawartych w dokumentacji ofertowej firmy Bar Leśny II, powiązanej rodzinnie z radnym Rady Miasta Damianem...

» Dyrektor MOSiR-u skazany na rok więzienia w zawieszeniu za sprzedanie meczu jedenaście lat temu

WYROK SPRAWIEDLIWOŚCI. W Sądzie Rejonowym w Zabrzu dobiegł końca głośny proces znanego w mieście działacza sportowego – Zdzisława I., do niedawna prezesa Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, a obecnie dyrektora w tej spółce. Sędzina...

» Z OSTATNIEJ CHWILI: Zdzisław I. przestaje być prezesem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Szefostwo obejmie Beata Łokas-Styrylska

MIEJSKIE INSTYTUCJE. Zdzisław I., dotychczasowy prezes zarządu Miejskiego Sportu i Rekreacji, od 4 lutego zwalnia stanowisko. Prócz kierownictwa nad tą jednostką znany był z obecności na ławie oskarżonych w trakcie toczącego się przed...

» Dlaczego prezes Zdzisław I. stara się utajnić proces? Filharmonicy nie mają z czego żyć. Przybysz z Wrocławia straszy apokalipsą. Górnik Zabrze w tragicznej sytuacji finansowej. O tym w drukowanym Głosie, który od rana już w kioskach.

GŁOS ZABRZA I RUDY ŚLĄSKIEJ. Tradycyjnie (jak w każdy czwartek) w kioskach pojawił się najnowszy numer GŁOSu - najstarszego, najbardziej profesjonalnego i dociekliwego tygodnika o mieście. W nim między innym o tym jak prezes Miejskiego...
 

FACEBOOK

 

    DO wynajęcia kawalerka    

w Centrum miasta,

na drugim piętrze,

w kamienicy.

Tel. 509556863

 


 

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA