POLITYKA LOKALNA. W czwartek areszt opuścił Jerzy W., były wiceprezydent Zabrza i do niedawna przewodniczący SLD w Zabrzu  oskarżany o przyjmowanie korzyści majątkowych. Dziś pojawił się na stadionie Górnika, aby kibicować zabrzańskiemu klubowi w trakcie meczu z KGHM Zagłębiem Lubin.

O jego wcześniejsze wypuszczenie na wolność wnioskowała sama prokuratura, która jeszcze nie dawno zaprzeczała takiej opcji. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu z aresztu wyszedł drugi podejrzany: biznesmen, który miał rzekomo wręczyć korzyść majątkową Jerzemu W.

- Mam żal do wszystkich mediów, bo nikt nie informował po zatrzymaniu, że nie przyznaję się do winy - komentował po meczu. - Trzeba jednak mocno się zastanowić nad polskim systemem wymiaru sprawiedliwości, który pozwala na tymczasowe aresztowanie w takich okolicznościach.
W. narzekał również na system penitencjarny w areszcie: - Niewyobrażalnym jest w jakim stanie znajduje się cała infrastruktura aresztów.