WŁADZA LOKALNA. Wygląda na to, że przewodniczący Rady Miasta Marian Czochara (Skuteczni dla Zabrza) dyskretnie wycofał się z kontrowersyjnego pomysłu, by radni zgłaszali mu do zatwierdzania treść multimedialnych wystąpień - czytaj TUTAJ. Była to jego pisemna reakcja rozesłana do wszystkich radnych po tym, gdy radna Agnieszka Bałys zaprezentowała na sesji zdjęcia zalegających i nie sprzątanych śmieci w Maciejowie, a także mocno zapuszczonych skwerów. 

O decyzji Czochary jako pierwszy informował GŁOS. Do tego tematu powrócono podczas listopadowej sesji Rady Miasta. – Czy pani prezydent akceptuje taka procedurę? – pytała opozycyjna radna Bałys nawiązując do tego, iż przewodniczący związany jest z prezydenckim stowarzyszeniem obecnej władzy. - Chodziło mi tylko o to, bym jako prowadzący obrady wiedział kiedy i kto zamierza wystąpić z prezentacją multimedialną – wytłumaczył się Czochara.

- Musicie państwo jako Rada Miasta sami się w tym temacie porozumieć – podsumował wiceprezydent Lewandowski.