PIŁKA NOŻNA - EKSTRAKLASA. Górnik doznał klęski w Wielkich Derbach Śląska! W meczu, który trwał w sumie 103 minuty (na początku II połowy zawody zostały przerwane z powodu awarii oświetlenia na stadionie) i toczył się przy ciągle padającym sniegu, zabrzanie dali się zdominowac gospodarzom. To 0-3 w Chorzowie to pierwsza porażka Górnika w tym sezonie.

PIŁKA RĘCZNA - SPARING. W rozegranym w Kielcach sparingu, mistrz kraju - Vive Targi pokonał NMC Powen Zabrze 40:22 (20:12). Obydwie drużyny wykorzystały przerwę w swoich rozgrywkach. Gospodarze wystąpili w rezerwowym składzie, gdyż wielu ich zawodników przebywa na zgrupowaniach reprezentacji kraju.

Spółka „Stadion w Zabrzu” oficjalnie ogłosiła przetargi na wykonawcę pierwszego etapu modernizacji stadionu przy Roosevelta. Pierwszy przetarg ma wyłonić inżyniera projektu, drugi znów – wykonawcę pierwszego etapu budowy. Terminy składania ofert kończą się odpowiednio 21 i 28 kwietnia.

Pierwsza faza obejmuje powstanie trzech dwupoziomowych trybun o pojemności nieznacznie przekraczającej 25 tysięcy miejsc oraz parkingu pod nimi.
Całe przedsięwzięcie na zostać sfinansowane z długoterminowego kredytu podpartego emisją obligacji. Gwarantem ma zostać gmina.

PIŁKA NOŻNA - TURNIEJ HALOWY. W IV Halowym Turnieju Piłki Nożnej Klubów Zabrzańskich Klas "A" i "B" o Puchar Prezesa Zarządu MOSiRu w Zabrzu niekwestionowanym zwycięzcą została reprezentacja Stali Zabrze. W czterech spotkaniach zwyciężała trzy razy, a raz remisowała z ostatecznie drugim Społem Grzybowice. Prawdziwym bohaterem całego turnieju został jednak Kamil Kerupa, bramkarz Stali, który nie tylko nie puścił żadnej bramki w trakcie regulaminowego czasu gry, ale także obronił aż trzy rzuty karne w rozstrzygnięciu meczu ze Społem. Dzięki temu zespół choć zremisował, został wskazany jako zwycięzca w przypadku równej liczby punktów. Aż tak heroiczna postawa nie była jednak potrzebna - Stal pewnie stanęła na najwyższym stopniu podium, zdobywając aż dziesięć punktów.

Dariusz Pasieka, trener Arki:- Zaczęliśmy ten mecz nie tak, jak było zakładane. Zabrakło w naszej grze agresywności i w efekcie straciliśmy gola. Z minuty na minutę nasza gra wyglądała jednak coraz lepiej. Po przerwie zagraliśmy już tak, jak oczekiwałem i myślę, że postawiliśmy Górnikowi wysokie wymagania. Z przebiegu spotkania zarówno ja, jak i trener Górnika możemy być usatysfakcjonowani remisem. Chcieliśmy dzisiaj przerwać serię bez bramek na wyjeździe i zwycięstw w tym roku. Ten wynik daje nam więcej optymizmu i pewności przed kolejnymi spotkaniami.

Adam Nawałka, trener Górnika: - Żeby wygrać mecz, trzeba grać przez całe spotkanie tak, jak my w pierwszych 20 minutach. Nasze akcje miały wtedy rozmach i wydawało się, że zdobycie kolejnych bramek to kwestia czasu. Później jednak nie wykorzystaliśmy sytuacji, zabrakło w naszej grze koncentracji i konsekwencji, za co zostaliśmy ukarani. Moi piłkarze grali zbyt niedokładnie i chaotycznie. Od 25 minuty prezentowaliśmy się źle i musimy z tego wyciągnąć wnioski. W następnych meczach zagramy od pierwszej do ostatniej minuty w takim tempie, jak chcielibyśmy.

PIŁKA NOŻNA - EKSTRAKLASA. Nie tak miało byc... Spodziewano się, że Górnik bez problemu pokona przedostatnią druzynę tabeli - Arkę Gdynia, tymczasem goście w II połowie objęli prowadzenie i długo nie chcieli go oddac. Desperackie ataki zabrzan dały jednak w końcu efekt. Gola na wagę remisu zdobył wprowadzony kilka minut wcześniej na boisko Marcin Wodecki.

Spotkanie rozpoczęło się dobrze, bo już w 12 minucie gospodarze mogli zdobyc gola - po strzale Roberta Jeża piłka odbiła się od słupka, przeturlała sie po linii bramkowej, uderzyła w drugi słupek i wyszła w pole! Słowak miał więc dużego pecha, ale nie zniechęcił się. I w 24 minucie własnie po jego dośrodkowaniu z rzutu rożnego prowadzenie dla gospodarzy strzałem głową uzyskał kapitan - Adam Banaś. Niestety Górnik nie potrafił pójśc za ciosem - wręcz przeciwnie, oddał inicjatywe rywalom.

PIŁKA RĘCZNA - I LIGA. NMC Powen Zabrze, po niespodziewanej porażce tydzień temu w Bochni, tym razem znów wygrał - z Czuwajem Przemyśl. Było to piętnaste (na szesnaście spotkań) zwycięstwo zabrzan w tym sezonie. Losy meczu z Czuwajem rozstrzygnęły się już w I połowie. Niestety kontuzji w tym meczu doznał  Paweł Biłko, który z parkietu został odwieziony wprost do szpitala.

PIŁKA NOŻNA - EKSTRAKLASA. To była wymarzona inauguracja rundy wiosennej w Zabrzu. Piłkarze Górnika rozgromili Zagłębie Lubin, imponując nie tylko skutecznością, ale i płynnoscią gry. Po tej wygranej zabrzanie awansowali chwilowo na czwarte miejsce w tabeli ekstraklasy (większośc drużyn swoje mecze rozegra dziś wieczorem bądź jutro).

PIŁKA NOŻNA - EKSTRAKLASA. W inauguracyjnym meczu rundy wiosennej piłkarze Górnika zremisowali na wyjeździe z Polonią Warszawa 0-0. To sukces zabrzańskiej drużyny, gdyż gospodarze są wymienani w gronie kandydatów do tytułu mistrza kraju. Po 16. kolejkach Górnik ma na koncie 23 punkty i zajmuje w tabeli 7. miejsce.

PIŁKA RĘCZNA - I LIGA. W piętnastej kolejce spotkań NMC Powen straciło pierwsze punkty w rozgrywkach. Zabrzanie niespodziewanie przegrali w Bochni różnicą jednej bramki. Ponieważ Gwardia Opole wygrała swój mecz (24:23 w Łodzi z ChKS-em) przewaga zabrzan nad wiceliderem stopniała do czterech punktów. Do zakończenia rozgrywek pozostało siedem kolejek spotkań. Nastepny mecz NMC Powen rozegra w Przemyślu z Czuwajem (5 marca).