Sport
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
środa, 15 grudnia 2021 20:07
|
Piłkarze Górnika Zabrze nadrobili dzisiaj ligowe zaległości, rozgrywając mecz, który miał odbyć się w sierpniu. Wtedy jednak raków Częstochowa toczył boje w europejskich pucharach i na ich wniosek mecz piątej kolejki przełożono na pierwszy wolny termin, który nastał dopiero teraz. Choć Górnik był ostatnio w dobrej formie, to jednak do meczu przystępował z małymi szansami, bowiem jego skład daleki był od optymalnego. Zabrakło pauzujących za żółte kartki Podolskiego, Gryszkiewicz i Janickiego, nie wrócił do gry także Manneh, za to od pierwszej minuty zobaczyliśmy w grze bramkarza Daniela Bielicę, w obronie Dariusza Pawłowskiego i Jakuba Szymańskiego, a w pomocy Jeana Mvondo. Na ławce rezerwowych znalazł się – zgłoszony do rozgrywek w dniu meczu – 19-letni Krzysztof Winglarek.
Więcej…
|
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
piątek, 10 grudnia 2021 10:50
|
Już jutro (11 grudnia, godz. 13.15) w hali Pogoń (ul. Wolności 406) mecz superligi piłki ręcznej Górnik Zabrze - Azoty Puławy. Nasz klub dla naszych czytelników przygotował jedno podwójne zaproszenie, a można je wygrać w konkursie, który właśnie startuje! Do godziny 12 pod e-mailem
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
czekamy na odpowiedź na pytanie: kto jest obecnie najskuteczniejszym w superlidze zawodnikiem Górnika?
Więcej…
|
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
sobota, 27 listopada 2021 15:08
|
Niedzielna wygrana z Legią Warszawa (3-2) wyraźnie uskrzydliła zabrzańskich piłkarzy, bo dzisiaj - grając momentami wręcz po profesorsku - odnieśli drugie w sezonie wyjazdowe zwycięstwo. Wprawdzie w nasi piłkarze w Łęcznej szybko stracili gola (po centrze z rzutu wolnego i zgraniu piłki głową Janusz Gol sprytnym zwodem minął Grzegorza Sandomierskiego i wbił piłkę do bramki, obok interweniujących jeszcze obrońców), lecz to nie wpędziło nas w panikę, gdyż widać było, że nasza drużyna jest świetnie dysponowana. I potwierdzenie tego otrzymaliśmy niemal natychmiast, bo zaledwie cztery minuty później olśnił wszystkich - wreszcie! - Lukas Podolski. Otrzymał piłkę tuż przed linią pola karnego i od razu, bez rozbiegu, uderzył ją lewą nogą na bramkę i, o rany - cóż to był za strzał! Piłka poszybowała w samo okienko, odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Było to drugie z rzędu trafienie, o niebo efektowniejsze niż to z przeciw Legii (gol z bliska, w dodatku na raty).
Więcej…
|
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
wtorek, 23 listopada 2021 15:49
|
W Zabrzu realizowane są kolejne inwestycje tzw. budżetu obywatelskiego. Dzisiaj do użytku oddano kort tenisowy na osiedlu im. Mikołaja Kopernika, za którego powstaniem głosowało 405 osób. Koszt modernizacji istniejącego tu wcześniej mini boiska piłkarskiego i budowa właśnie kortu oraz wybrukowanie alejki od ul. Ciołkowskiego do alejki głównej między boiskami wyniósł ponad ćwierć miliona złotych. Po przecięciu symbolicznej wstęgi z kortu skorzystała już po raz pierwszy młodzież, sięgając po rakiety.
Więcej…
|
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
piątek, 26 listopada 2021 08:45
|
Piłkarze Górnika grają w ten weekend w ekstraklasie na wyjeździe (w sobotę o godz. 12.30 w Łęcznej z tamtejszym Górnikiem), za to w naszym mieście będzie można zobaczyć w ligowej akcji szczypiornistów... Mecz Górnik Zabrze - Sandra Spa Pogoń Szczecin już w niedzielę (28 listopada, godz. 17) w hali Pogoń (ul. Wolności 406). Klub dla naszych czytelników przygotował jedno podwójne zaproszenie, a można je wygrać w konkursie, który właśnie startuje! Do godziny 12 pod e-mailem
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
czekamy na odpowiedź na pytanie: które miejsce w superlidze zajmują obecnie piłkarze ręczni Górnika?
Więcej…
|
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
poniedziałek, 22 listopada 2021 12:00
|
Na wczorajszym meczu Górnika z Legią Warszawa pojawiło się ponad 23 tysiące kibiców, przy czym 1,5 tysiąca stanowili sympatycy stołecznej drużyny. Przypomnijmy, iż ostatecznie gospodarze wygrali 3-2 i to dzięki bramce strzelonej w siódmej minucie doliczonego czasu gry, więc emocje były wielkie i nie wszyscy byli w stanie nad swoimi odruchami i pomysłami zapanować... Policjanci zatrzymali w związku z tym w sumie cztery osoby. Spośród kibiców Legii ujęto 22-latka (za wniesienie na stadion miotacza gazu), 28-latka (za wtargnięcie na mecz) oraz 47-latka (za marihuanę), ponadto za wtargnięcie na teren imprezy masowej zatrzymany został także 26-letni zabrzański kibic.
Więcej…
|
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
sobota, 06 listopada 2021 17:22
|
We wrześniu Górnik gładko ograł Radomiaka Radom w Pucharze Polski, ale teraz mamy listopad i sytuacja ma się zgoła inaczej. Chociaż zabrzanie bynajmniej nie byli dzisiaj gorsi w beniaminka, to jednak znów zaważył kluczowy element w piłce nożnej: skuteczność, a w zasadzie jej brak... Zabrzanie stworzyli sobie bowiem więcej bramkowych sytuacji niż gospodarze, ale wynikł z tego zaledwie jeden celny strzał. Tymczasem radomianie mieli dwa dobre uderzenia, z których jedno nie zostało zatrzymane ani przez obrońców (piłka przeleciała między nogami blokującego strzał Przemysława Wiśniewskiego), ani bramkarz Grzegorz Sandomierski (nie miał szans na skuteczną reakcję). Ta sytuacja z 25 minuty ewidentnie podcięła skrzydła zabrzanom, którzy na początku meczu dominowali, a potem stali się w swoich atakach ostrożniejsi (obawa przed stratą drugiej bramki?) i mniej uważni. W kluczowych momentach kiksowali nawet Lukas Podolski (nie trafił w piłkę po centrze z rzutu rożnego) i Jesus Jimenez (przewrócił się w trakcie przyjmowania prostopadłego podania), co niweczyło szanse na wyrównanie. Trener Jan Urban odważnie dokonywał zmian w składzie (już dwie w przerwie), ale żaden z nowych zawodników nie porwał drużyny do boju. Górnik za tę kolejną chwilę słabości (nie wygrał już czwartego meczu ligowego z rzędu!) może zapłacić kolejnym spadkiem w tabeli, choć na razie – do końca kolejki jeszcze pięć spotkań – wciąż plasuje się w niej na trzynastej pozycji.
Więcej…
|
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
piątek, 05 listopada 2021 12:22
|
W siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej wylosowano pary 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. Po wyeliminowaniu we wcześniejszych fazach tych rozgrywek Radomiaka Radom i Ślęzy Wrocław naszemu Górnikowi przyjdzie zmierzyć się na wyjeździe z Piastem Gliwice. Przypomnijmy, iż zabrzanie niedawno (w piątej kolejce ekstraklasy) przegrali u siebie (0-1) z ta drużyną, nadarza się więc okazja do rewanżu!
Więcej…
|
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
wtorek, 02 listopada 2021 19:46
|
W maju trener Marcin Brosz, w sierpniu prezes Dariusz Czernik, dzisiaj dyrektor sportowy Artur Płatek (na zdjęciu)... Z ekipy, która odpowiadała za skład Górnika w ubiegłym sezonie, nie został w klubie już nikt! Oczywiście wyniki zespołu pozostają poniżej oczekiwań, więc zmiany są oczywiste, ale ich zasięg jednak zaskakuje. Ogłoszona dzisiaj decyzja o rozstaniu z Płatkiem jest o tyle szokująca, że jego trwanie w klubie było pochodną odejścia dwóch poprzednich osób: Brosz miał inną koncepcję rozwoju zespołu, zaś Czernik wprawdzie szedł z Płatkiem ręka w rękę, ale został zwolniony właśnie za firmowanie jego posunięć, bo zwolnienie dyrektora sportowego na finiszu okresu transferowego uznano za niemożliwe. Ostatnie posunięcia Płatka nie były jednak celne, wszak ściągnięci "za pięć" dwunasta zawodnicy (Vamara Sanogo, Jean Mvondo, David Tosevski) bynajmniej nie stali się wiodącymi graczami i trudno uznawać ich przyjście za wzmocnienie. Irytacji całą sytuacją nie kryli zwłaszcza kibice spod znaku Torcidy, którzy wprawdzie ogłosili swój bojkot spotkań Górnika z innego powodu (poszło o współpracę klubu z policją) i na mecz z Zagłębiem Lubin ich trybuna świeciła pustkami, ale pozostawili na niej m.in. transparent o treści: Miał być progres, progresu nie ma, zarząd i Płatek - do widzenia!
Więcej…
|
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
sobota, 16 października 2021 18:57
|
Po przerwie spowodowanej meczami reprezentacji Polski (bez zabrzańskich graczy w składzie) znów gra ekstraklasa. Kibice Górnika, zachęceni świetnym meczem swojej drużyny z Wisłą Płock (4-2) tłumnie stawili się na dzisiejszym meczu z tym razem krakowską Wisłą i... srodze się zawiedli. Niestety, forma gospodarzy znów gdzieś uleciała i zespół, poza kilkoma momentami dominacji, nie zaprezentował niczego, co prowadziłoby do zwycięstwa. Wprawdzie rywale też nie grzeszyli finezją, ale im chociaż dopisało szczęście: w 50 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Frydrych i piłka, odbiwszy się od interweniującego Adriana Gryszkiewicza, nabrała zaskakującej trajektorii, uniemożliwiając Grzegorzowi Sandomierskiemu skuteczną interwencję. Co na to Górnik? Po stracie gola i w ogóle w całej II połowie nie oddał na bramkę rywali celnego strzału! Najbardziej bolało pudło Lukasa Polańskiego, który otrzymał piłkę w odległości 5 metrów od bramki rywali, ale trafił w nią nieczysto piętą i ta wyszła na aut bramkowy. Nasz as wciąż pozostaje więc bez gola w ekstraklasie, a zespół poniósł piątą porażkę w sezonie. Będzie to skutkowało spadkiem w tabeli: zabrzanie przesuną się minimum o jedną pozycję dół (na jedenaste miejsce), bo dzięki trzem punktom Wisła Kraków już Górnika wyprzedziła...
Więcej…
|
|
|
|
|
Strona 12 z 278 |
|
|
DREWNO opałowe,
pocięte, połupane,
300 zł/ m3.
Tel. 534-933-167
|
|