Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
czwartek, 16 lutego 2012 19:59
|
DOOKOŁA ŚWIATA. Blisko dwie godziny w sali wykładowej Akademii Wychowania Fizycznego (Zabrze, ul. Wolności 406) trwało dzisiejsze spotkanie z Jerzym Majcherczyk – podróżnikiem i organizatorem wypraw m.in. do Ameryki Południowej. Okraszona slajdami projekcja „Polskie ślady w Peru” dotyczyła w głównej części niezapomnianej i momentami dramatycznej wyprawy z 1981 roku pięciu akademików, którzy kajakami pokonali rzekę Colca – najgłębszy na świecie kanion. Dokonali tego jako pierwsi na świecie. - Prasa peruwiańska po tym wyczynie pisała, że „Polacy stracili kajakarza w Colce”. My jednak wróciliśmy z wyprawy wszyscy, jednak ja schudłem jedenaście kilogramów, kolega siedem, inni też sporo stracili. W sumie brakowało masy jednego porządnego chłopa – wspominał Majcherczyk, który potem odbył jeszcze wiele fascynujących i odkrywczych wypraw, zaś dzisiaj organizuje komercyjne wyprawy dla żądnych wrażeń turystów.
Co ważne, promuje jednak na każdym kroku osiągnięcia polskich naukowców, którzy pracowali w Peru – także podczas zabrzański wykładu poświęcił wiele czasu na przypomnienie dorobku, m.in. Ernesta Malinowskiego (XiX-wieczny budowniczy biegnącej najwyżej na świecie linii kolejowej), Jana Kalinowskiego (badacza flory parku narodowego Manu) czy nawet Tony Halika (to on odkrył Vilacemba, czyli ostatnią stolicę Inków).
Majcherczyk pochodzi z nieodległego Siewierza, na stałe mieszka w USA. Jest autorem wielu książek o tematyce podróżniczej i programów telewizyjnych.
|