Górnik wygrał z Banikiem. I to bez Angulo, za to z Kudłą w bramce... Email
Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora    sobota, 11 stycznia 2020 16:08

Zakończył się pierwszy tej zimy sparing piłkarzy Górnika Zabrze. Jak już wcześniej informowaliśmy na miejsce potyczki z siódmym zespołem czeskiej ekstraklasy - Banikiem Ostrawa wybrano Bieruń. Na boisku tamtejszej Unii w I połowie - w której grały podstawowe składy drużyn (w zabrzańskiej drużynie zabrakło jedynie Igora Angulo, choć był na meczu) - lepiej radzili sobie goście, co udowodnili golem. O dziwo, po wejściu na boisko rezerwowych graczy inicjatywę przejęła polska drużyna: w 67. minucie precyzyjnym strzałem z kilkunastu metrów do remisu doprowadził Adam Ryczkowski, a w końcówce po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wygraną Górnikowi zapewnił Michał Koj. Zaznaczmy, iż w drugiej połowie w zabrzańskiej bramce stanął Dawid Kudła, który powrócił do drużyny, po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kłopotami osobistymi natury prawnej...

 

SPARING:
GÓRNIK ZABRZE - FC BANIK OSTRAWA 2-1 (0-1)
0-1 Hruby (24)
1-1 Ryczkowski (66)
2-1 Koj (82)
GÓRNIK: Chudy (33 Neugebauer) - Sekulić, Wiśniewski, Bochniewicz, Janża - Zapolnik, Matuszek, Bainović, Jimenez - Kopacz, Wolsztyński. W II połowie: Neugebauer (63 Kudła) - Pawłowski, Paluszek, Koj, Gryszkiewicz - Ryczkowski, Matras, Manneh, Ściślak, Rostkowski - Krawczyk.

 
 

FACEBOOK

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA