PIŁKA NOŻNA. Po ubiegłotygodniowej porażce z Arką Gdynia wydawało się, że szansa na zdobycia tytułu mistrza jesieni, a więc najlepszej drużyny sezonu na zakończenie obecnego roku, bezpowrotnie Górnikowi uciekła. Zabrzanie to jednak bardzo dobra drużyna, a takim sprzyjają nie tylko umiejętności, ale także często szczęście. I tak w ostatnim tegorocznym swoim meczu aktualny wciąż lider - Legia sensacyjnie przegrał u siebie z Wisłą Płock, a to oznacza, że Górnik ma otwartą drogę do odzyskania przewodnictwa w tabeli i zachowania go co najmniej do 9 lutego, gdy wystartuje runda wiosenna. Wystarczy tylko wygrać dzisiaj wieczorem z Cracovią Kraków, w meczu który kończy rundę jesienną całej ekstraklasy.

Mecz zaczyna się o godz. 18. Można go zobaczyć osobiście na Arenie Zabrze (do dzisiejszego poranka sprzedano na to spotkanie blisko 14 tys. biletów) albo w telewizji (Eurosport1).