Reklama
REKLAMA
Nowosądeckie wyzwanie Górnika Email
Wpisany przez Helena Dąbrowska napisz do autora    piątek, 17 marca 2017 07:09

PIŁKA NOŻNA - I LIGA. Górnik Zabrze wrócił z Siedlec bez punktów, choć szczęśliwie nie zwiększył straty do czoła tabeli - trener Marcin Brosz musi szybko postawić swój zespół na nogi, tym bardziej że kolejny rywal to będąca w coraz lepszej formie Sandecja Nowy Sącz. Wyjazdowe starcie z Pogonią Siedlce niestety nie przyniosło Górnikowi ani jednego punktu, choć nie poskutkowało też istotnymi stratami w tabeli I ligi. Zespół Marcina Brosza w dalszym ciągu zajmuje ósme miejsce z dorobkiem 30 punktów, a dzięki remisom Chojniczanki Chojnice oraz GKS-u Katowice jego strata do czoła tabeli wynosi siedem oczek. Choć przegrana z Pogonią obyła się bez większych konsekwencji, to mimo wszystko można żałować straconych okazji choćby na punkt.

 

Dobrym znakiem było już samo wejście w drugiej połowie Łukasza Wolsztyńskiego, który wyraźnie ożywił grę Górnika, zdobywając także remisowego gola (1:1). Pogoń odzyskała co prawda prowadzenie, ale na koniec musiała walczyć o życie. Górnik oblegał pole karne gospodarzy, dogodne okazje mieli m. in. Dawid Plizga oraz Igor Angulo, ale jednak nie udało im się przebić do bramki miejscowych. Pogoń mogła odetchnąć z ulgą, ponieważ wygrana pozwoliła jej utrzymać dwupunktową przewagę w tabeli nad Górnikiem. Trener gospodarzy Marcin Broniszewski był również zadowolony z innego powodu. "Bardzo się cieszę i gratuluję drużynie że podniosła się, że po zasłużonym łomocie sprzed tygodnia, jaki zebraliśmy w Nowym Sączu. Po bardzo trudnym meczu nasz zespół zgarnął dzisiaj trzy punkty", stwierdził.

To właśnie Sandecja Nowy Sącz będzie kolejnym przeciwnikiem Górnika Zabrze, a do spotkania dojdzie w piątek 17 marca o 19 na stadionie przy ul. Roosevelta. Warto dodać, że obecnie trwa sprzedaż biletów na najbliższe spotkanie.
Warto zauważyć, że Sandecja przystąpiła do wiosennej części rozgrywek z dużym rozpędem, najpierw demolując Pogoń Siedlce (4:0), a potem Zagłębie Sosnowiec (5:0). Zbliżające się spotkanie z Górnikiem to dla drużyny Radosława Mroczkowskiego pierwsze piłkarskie starcie na wyjeździe tej wiosny, lecz nie należy oczekiwać, że jego drużynie nagle 'odetnie prąd'.

Wręcz przeciwnie, piłkarze Sandecji z kolejki na kolejkę nabierają coraz większego tempa, choć jeszcze w tym momencie zakłady bukmacherskie i eksperci nieco wyżej oceniają szanse miejscowych. Bez wątpienia istotny wpływ na świetną dyspozycję Sandecji ma zapoczątkowana niedawno współpraca między klubem a Instytutem Wychowania Fizycznego w miejscowej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej.
W jej ramach piłkarze już od grudnia prowadzili przygotowania na należącym do uczelni obiekcie ze sztuczną murawą (do niedawna Sandecja na treningu udawała się aż do Myślenic). Specjalnie opracowane testy wydolnościowe pozwoliły sztabowi na dokładnie dopracowanie programu treningowego, a regenerację piłkarzy dodatkowo przyspieszały sesje w uczelnianej kriokomorze. Wysoka forma drużyny i perfekcyjny bilans bramkowy robi wrażenie. W ostatnich dwóch występach 4 gole zdobył Maciej Małkowski. W starciu z Pogonią pomocnik zdobył hat-tricka, a przy każdym z jego trafień asystował mu wypożyczony z Cracovii Mateusz Wdowiak.

W niedawnym starciu z Zagłębiem, rywale przez zdecydowaną większość spotkania nie potrafili znaleźć recepty na precyzyjne i skuteczne ataki Sandecji. W tej chwili zespół Mroczkowskiego prezentuje się jako coraz mocniejszy kandydat do awansu, a Górnik Zabrze będzie musiał znaleźć sposób na stłumienie groźnego rywala na swoim terenie.

Zabrzanie swój ostatni występ w roli gospodarza zakończyli na zwycięsko, pokonując Tychy 71 (1:0). Chociaż bramka Łukasza Wolsztyńskiego mogła się podobać, to niestety gra miejscowych pozostawiała wiele do życzenia. Biorąc pod uwagę pozycję tyszan na szarym końcu pierwszoligowej tabeli, ze strony Górnika można było oczekiwać znacznie więcej, lecz niestety przez większość spotkania dominowała gra bez polotu.
Podobna postawa w nadchodzącym starciu z Sandecją może się skończyć źle, a kibicom Górnika pozostaje liczyć, opracowana na piątek taktyka okaże się skuteczna.

 
 

FACEBOOK

 

    DO wynajęcia kawalerka    

w Centrum miasta,

na drugim piętrze,

w kamienicy.

Tel. 509556863

 


 

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA