PIŁKA NOŻNA - TRANSFERY. Górnik zakontraktował trzeciego obcokrajowca tej zimy: po angażach Słowaka (Denis Jančo) i Słoweńca (Sandi Arcon), przyszedł czas na Niemca, a więc testowanego od kilku tygodni Meika Karwota, byłego zawodnika Lüneburger SK Hansa (czwarty poziom rozgrywkowy w Niemczech). Z 23-latkiem podpisano umowę obowiązująca do końca obecnego sezonu, z opcją przedłużenia o rok. Być może wpływ na przeprowadzenie tego transferu miało wczorajsze głosowanie radnych Zabrza o kolejnym dokapitalizowaniu klubu, tym razem w kwocie aż 32 milionów złotych (więcej o tym w czwartkowym Głosie Zabrza i Rudy Śląskiej).
Dodajmy, że w ubiegłym tygodniu Górnik ostatecznie rozstał się z Bośniakiem Arminem Ćerimagiciem, który miał grać w GKS-ie Katowice od nowego sezonu, więc logicznym było oddanie go - za finansowa rekompensatą - już teraz.

Oczywiście jego odejście akurat do jednego z bezpośrednich rywali w walce o ekstraklasie utrudniało tę transakcję, ale jedyne co zabrzański klub mógł zrobić zrobił: zagwarantował sobie, że Bośniak nie wystąpi w wiosennym spotkaniu przeciw Górnikowi (derby 17 maja).