BIEGI. Organizatorzy nie minęli się nawet o włos: to naprawdę był koniec świata nudnych biegów! W Zabrzu odbyła się pierwsza, śląska edycja Runmageddonu. Choć zapowiadali 12-kilometrową trasę, ostatecznie okazało się, że... uczestnicy musieli pokonać aż 14 kilometrów! A cała trasa najeżona była przeszkodami: skokami przez ogień, wodnymi rynnami czy czołgami, pod którymi trzeba było się przeczołgać. W nietypowych zawodach wzięło udział gros zabrzan, w tym przedstawiciele Kopalni Guido czy nawet Teatru Nowego. Co więcej, wedle nieoficjalnych jeszcze wyników to właśnie zabrzanka - Małgorzata Szaruga, zajęła III miejsce w klasyfikacji kobiet, a przedstawiciele stowarzyszenia Socios Górnik - VIII w klasyfikacji drużyn!

Następna odsłona imprezy w połowie lipca w Warszawie, a już 24 października Runmageddon wróci do Zabrza.