RANKINGI. Zabrze zajęło 6. miejsce wśród miast na prawach powiatu w rankingu czasopisma „Wspólnota”, podsumowującym wydatki inwestycyjne finansowane ze środków Unii Europejskiej w latach 2014-2017. Autorzy zestawienia wzięli pod uwagę całość wydatków inwestycyjnych ze środków UE w ostatnich czterech latach (2014–2017). - W Zabrzu tkwi ogromny potencjał tworzony przez medycynę, kulturę, naukę, sport oraz gospodarkę. Przez lata doświadczyliśmy, że wiele obszarów życia miasta wymagało pobudzenia lub uporządkowania. Pamiętamy o trudnych decyzjach, które pozwoliły rozpocząć proces odrabiania wieloletnich zaległości - komentuje wyniki Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.
Jak dodaje, gmina pozyskał w ostatnich latach ponad 2 miliony złotych ze źródeł zewnętrznych na finansowanie projektów poprawiających jakość życia w mieście, a także zwiększających jego atrakcyjność dla przedsiębiorców. Są to fundusze na inwestycje, działania ekologiczne oraz programy spójności społecznej tworzące przyjazne warunki dla mieszkańców, inwestorów i turystów.
- Dzięki zaangażowaniu funduszy z budżetu gminy udało się przyspieszyć budowę zabrzańskiego fragmentu Drogowej Trasy Średnicowej, czyli największej arterii komunikacyjnej w regionie. Za niemal miliard złotych w 2015 roku zakończyliśmy jedną z największych w Polsce modernizację wodociągów i kanalizacji, co spowodowało także budowę dróg i chodników. Wspierając obszar aktywności gospodarczej przeznaczyliśmy 65 milionów złotych na infrastrukturę Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Działania te owocują tworzeniem nowych miejsc pracy - wylicza prezydent Zabrza.
Część mieszkańców Zabrza nie ocenia jednak tak jednoznacznie pozytywnie działań inwestycyjnych lokalnego samorządu. Jak wskazują, miasto zapłaciło za to cenę bardzo wysokiego zadłużenia, ale i sami zabrzanie dostają „po kieszeni”. Na przykład po gigantycznej modernizacji sieci wodno-kanalizacyjnej, mamy teraz jedną z najwyższych w Polsce stawek za wodę i odprowadzane ścieki. Bowiem koszt utrzymania nowej infrastruktury i konieczność spłaty zaciągniętych zobowiązań zostały przerzucone właśnie na mieszkańców. |