NA SKRAJU  ŻYCIA. Zabrzańscy policjanci zdążyli z pomocą mężczyźnie, który usiłował odebrać sobie życie. Gdyby ten zdecydował się na ostateczny krok, na ratunek nie byłoby już żadnych szans, gdyż desperat próbował wyskoczyć z okna mieszkania znajdującego się na XI piętrze wieżowca! Na szczęście po ponad półtoragodzinnych negocjacjach, lokator sam otworzył drzwi służbom ratowniczym. Decyzją lekarza został hospitalizowany. Te dramatyczne sceny wydarzyły się w czwartek około godz. 16 w centrum Zabrza. 

- Na telefon alarmowy zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że odbierze sobie życie skacząc z okna. Alarmowo na miejsce zostali skierowani zabrzańscy policjanci, a także strażacy i karetka pogotowia. Mężczyzna zamknął się w swoim mieszkaniu i wygrażał, że jeżeli ktokolwiek zechce je otworzyć, to skończy ze sobą – relacjonuje Agnieszka Żyłka z komendy policji w Zabrzu.

W trakcie trwania policyjnych negocjacji, w pełnej gotowości do natychmiastowego działania byli strażacy oraz pogotowie ratunkowe. Finalnie mężczyzna sam otworzył drzwi oddając się w ręce policji i lekarza.