Reklama
REKLAMA
Mieszkańcy w geście protestu wobec "śmieciowego" odoru w śródmieściu, zablokują w poniedziałek strategiczną dla komunikacji drogowej w Zabrzu ulicę Email
Wpisany przez Przemysław Jarasz napisz do autora    niedziela, 28 maja 2017 12:42

BLOKADA DROGI. Protest mieszkańców przeciwko odorowi dobywającemu się z okolic Regionalnej Stacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych na os. Zandka przybiera na sile. W najbliższy poniedziałek (29 maja) zdeterminowani zabrzanie zablokują (w pełni legalnie – po zgłoszeniu w Urzędzie Miejskim) newralgiczną dla ruchu w śródmieściu ulicę Stalmacha. Blokada zapowiedziana jest na godz. 14.00-16.30. Przepuszczane będą jedynie wozy służb ratowniczych i bezpieczeństwa. - Bardzo nam przykro, przepraszamy kierowców za utrudnienia. Protestując w tym miejscu mamy jednak nadzieję na konkretne kroki władz miejskich i spółki ASA w sprawie utworzenia drogi technicznej, która poprowadziłaby ruch ciężarówek z tonami śmieci nie przez zabytkowe osiedle Zandka, lecz specjalną trasą – wyjaśnia Katarzyna Iwańska (na zdjęciu), jedna z inicjatorek protestu.

 

Ta coraz bardziej znana w mieście działaczka społeczna podkreśla, że wielu mieszkańców nie ufa obietnicom urzędników, że coś w sprawie rozjeżdżania Zandki zostanie zrobione. - Ciekawa jestem, ile zawiadomień z UM Zabrze trafiło do Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, że ASA łamie postanowienia decyzji środowiskowej. Jak na dłoni widać przecież wyraźnie, że nie zgadza się opisana w dokumencie rzekoma odległość zakładu od budynków mieszkalnych – wskazuje Iwańska.

I nieco przekornie dodaje, że ostatnio jedynym deficytowym towarem na Zandce są… lepy na muchy. - Nigdy nie było ich aż tyle! To już jakaś inwazja. Nie zapominajmy też o wszędobylskich szczurach. Ze względu na świadomość, że nasze władze nie bardzo chcą, albo nie bardzo wiedzą, jak nam pomoc, robimy to sami. Obecnie jesteśmy w kontakcie z międzynarodową organizacją ekologów. Mają większą wiedzę i doświadczenie niż my, więc chętnie z pomocy skorzystamy – podsumowuje Iwańska.

Przypomnijmy, że władze miejskie wspólnie z firmą ASA deklarują od ubiegłego roku, iż rozwiązaniem problemów zgłaszanych przez mieszkańców będzie wybudowanie drogi technicznej biegnącej w pobliżu torów kolejowych, a także tzw. hermetyzacja zakładu przetwarzania śmieci, połączona niestety z jego rozbudową. Sama ASA się upiera, że śmierdzący odór zalewający dotąd śródmieście nie pochodzi z ich zakładu.

 
Zobacz także

» Żegnaj Pani Haniu… Wspomnienie o zmarłej Elżbiecie Adach, niestrudzonej wojowniczce o prawa lokatorów sprzedanych mieszkań pohutniczych

WSPOMNIENIE. Wciąż nie wiadomo, kiedy dokładnie odbędzie się pogrzeb zmarłej w minioną sobotę Elżbiety Adach (dla znajomych Hani), ikony walki o prawa lokatorów pohutniczych mieszkań w Zabrzu, sprzedanych w prywatne ręce jak żywy...

» Kolejna blokada dojazdu do regionalnej stacji segregacji śmieci. Mieszkańcy Zandki nie ustają w proteście przeciwko smrodowi

PROTEST SPOŁECZNY. Walczący z uciążliwym odorem zalewającym Zabrze i ciężarówkami śmieci jadącymi przez środek zabytkowego osiedla mieszkańcy osiedla Zandka zorganizowali w środę (1 lutego) kolejną już blokadę ul. Cmentarnej – a...

» Nowy GŁOS w kioskach: mamy dość fetoru w Zabrzu, tajemnica skażonego basenu, ślimaczące się inwestycje budżetu partycypacyjnego, odwołali wiceszefa Rady Miasta, dziwne rondo w Biskupicach

GŁOS ZABRZA I RUDY ŚLĄSKIEJ. Tradycyjnie już od czwartkowego poranka do nabycia w kioskach i salonach prasowych najnowszy numer GŁOSu - najstarszego, najbardziej profesjonalnego i dociekliwego tygodnika o mieście, a w nim wiele ciekawych,...
 

FACEBOOK

 

    DO wynajęcia kawalerka    

w Centrum miasta,

na drugim piętrze,

w kamienicy.

Tel. 509556863

 


 

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA