Reklama
REKLAMA
"Czerwone kapturki i..." Wyjątkowa premiera wakacyjna w Teatrze Nowym. Zbigniew Stryj z zespołem pokazał, jak twórcze mogą być dzieci wystawiające współczesną wersję znanej bajki Email
Wpisany przez Przemysław Jarasz napisz do autora    niedziela, 24 lipca 2016 23:49

PREMIERA. Zgodnie z przewidywaniami sala Teatru Nowego w Zabrzu pękała w szwach podczas premiery współczesnej wersji bajki o Czerwonym Kapturku, a w zasadzie o Czerwonych Kapturkach, które przybyły z czterech stron świata, by wspólnie z babciami ze swych krajów przeciwstawić się zły uosobionemu w postaci złowieszczego wilka. I myli się ten, kto myśli, że przedstawienie będące pokłosiem drugiego już w tym roku turnusu dwutygodniowych warsztatów teatralnych dla dzieci i młodzieży „Lato w Teatrze” jest banalnym „dziecięcym teatrzykiem”. W tej sztuce było wszystko, czego jako dorośli oczekujemy od teatralnej prezentacji: świetne dialogi ze współczesnymi, młodzieżowymi zwrotami, porywająca muzyka świata, ciekawe i dynamiczne układy taneczne przywodzące skojarzenia z musicalem, no i wyszukana scenografia i adekwatne do ról stroje. Używając młodzieżowego slangu pełnego w tym przedstawieniu można by rzecz, że reżyser spektaklu i autor scenariusza - Zbigniew Stryj - „powymiatał”.

 

Artystyczny owoc drugiego turnusu warsztatów, traktowanego początkowo jako „zapasowy” i jakby trochę gorszy, może okazać się hitem tej wakacyjnej twórczości młodych zabrzan ostatnich lat. Nie bez znaczenia dla dzieciaków miał fakt, iż mogli się uczyć i pracować wraz ze znanym im także z telewizyjnych seriali aktorem. Zgodne relacje uczestników zajęć potwierdzają, że Stryj w niczym nie przypomina nabzdyczonej gwiazdy – był dla dzieciaków otwarty, serdeczny i żartobliwy. W myśl zasady – nauka poprzez zabawę. Z tą samą serdecznoscią odnosił się także do rodziców małych aktorów. 

Historia Czerwonego Kapturka jakże znana nam z własnego dzieciństwa przeistoczona została na współczesną „modłę”. Babciny wirus grypy plącze się w sztuce z tym komputerowym, słodka zawartość koszyka „pojedzie babci po cholesterolu”, leciwego gajowego zastąpił super wysportowany strażak, bohaterowie porozumiewają się przy pomocy telefonów komórkowych, zaś wszystkie wydarzenia transmitowane są na żywo przez media elektroniczne. A we wszystko wplątuje się zabłąkana z innej bajki wróżka z robiącą psikusy czarodziejską różdżką.

By przeciwstawić się złym zamiarom wilka zapada decyzja, by zjednoczyć siły dobra wielu Czerwonych Kapturków świata i ich babć. Te ostatnie jednak w niczym nie przypominały zgrzebnych staruszek. Były dziarskie, żwawe, pełne osobistych pasji i zamiłowań. Pojawienie się kapturków z czterech różnych krajów okraszone było uroczystym ich wejściem przy wtórze hymnów narodowych oraz przy prezentacji ich tradycyjnych tańców narodowych. W ten sposób widz przenosi się do Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Rosji w rytm skocznych rytmów. Wyjątkowe wrażenie robi też scena, w której jak na mocno zwolnionym filmie zagraniczne kapturki witają się i rzucają w objęcia swych zagranicznych babć.

Czy koalicja sił przeciw złu przyniesie zamierzony efekt czy może reżyser znów zaskoczy? Tego nie zdradzimy, bo przedstawienie zostanie wystawione raz jeszcze we wrześniu w trakcie nocy teatrów.

Widownia nie szczędziła młodym artystom owacji na stojąco. Opuszczający salę po zakończeniu spektaklu głośno komentowali wydarzenie doszukując się jeszcze dalej idących alegorii w tej współczesnej bajce.

- Dla mnie to wyraźne nawiązanie do zbliżających się Światowych Dni Młodzieży, na które przyjedzie wiele młodych ludzi z różnych krajów, by właśnie wspólnie stanąć po stronie dobra i miłości na świecie i by także dzielić się swą radością także w tańcach narodowych – podkreślał w kuluarowych rozmowach Jan Pawluch, wiceprezydent Zabrza. Zaś moc gratulacji od wielu osób odbierała uradowana Anna Solecka-Bacia, orędowniczka kultury teatralnej w mieście i zarazem szefowa Stowarzyszenia Przyjaciół Teatru Nowego „Z kulturą” – współorganizatora warsztatów.

Rodzice z młodymi aktorami już czekają na przyszłoroczną edycję warsztatów. Wszak apetyt rośnie w miarę jedzenia…

 
Zobacz także

» „Czerwone kapturki i…” – w niedzielę o godz. 16 w Teatrze Nowym wielki finał wakacyjnych warsztatów teatralnych. Spektakl z udziałem dzieci i młodzieży reżyseruje Zbigniew Stryj. Będzie się działo

LATO W TEATRZE. Premierą współczesnej wersji Czerwonego Kapturka zakończą się w niedzielę drugie już w te wakacje warsztaty teatralne dla dzieci i młodzieży z Zabrza. Spektakl w reżyserii Zbigniewa Stryja, wystawiony zostanie o godz. 16...

» Sylwester pod „Wysokim napięciem”

SYLWESTER. Koniec roku coraz bliżej, dlatego zabrzański Teatr Nowy już dziś zaprasza na sylwestrową zabawę. Świętowanie rozpocznie premiera spektaklu Wysokie napięcie. Komedię w reżyserii Zbigniewa Stryja będzie można zobaczyć o godz....

» Prawie jak w Cannes... Do Zabrza przyjadą twórcy polskiego kina

FESTIWALE. To już druga edycja QL Festivalu Filmowego. Tym razem organizator, czyli Wyższa Szkoła Techniczna w Katowicach (Wydział Mediów, Aktorstwa i Reżyserii w Zabrzu) zaprosił Marię Sadowską i Gerwazego Gargułę. Obecność Zbigniewa...
 

FACEBOOK

 

    DO wynajęcia kawalerka    

w Centrum miasta,

na drugim piętrze,

w kamienicy.

Tel. 509556863

 


 

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA