Wpisany przez Przemysław Jarasz napisz do autora
wtorek, 15 stycznia 2019 16:15
|
TRAGEDIE. 43-letni pracownik firmy remontowej spadł z wysokości i zginął podczas prac demontowania rusztowania na terenie stacji segregacji śmieci firmy FCC przy ul. Cmentarnej w Zabrzu. Na miejscu zjawiła się karetka, lądował też w asyście straży pożarnej śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego, jednakże pomimo podjętej przez ratowników reanimacji, mężczyzna zmarł. Wszczęto już prokuratorskie śledztwo w sprawie tego śmiertelnego zajścia.
Dramat rozegrał się w poniedziałkowy poranek. Prawdopodobnie prace wykonywane były przy okazji tzw. hermetyzacji zakładu.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że pracownicy firmy remontowo-budowlanej pracowali przy demontażu rusztowania. W niewyjaśnionych dotąd okolicznościach 43-letni mężczyzna, w trakcie wykonywania prac, spadł z podestu mieszczącego się na wysokości około 5 metrów na betonową posadzkę. Pod nadzorem prokuratora grupa dochodzeniowo - śledcza przeprowadziła oględziny miejsca zdarzenia. Powiadomiono również Państwową Inspekcję Pracy – informuje Agnieszka Żyłka, rzecznik prasowa zabrzańskiej komendy policji.
WIĘCEJ O TEJ SPRAWIE NAPISZEMY W NAJBLIŻSZYM WYDANIU DRUKOWANEGO GŁOSU JUŻ W NAJBLIŻSZY CZWARTEK |