Reklama
REKLAMA
Prąd ze słońca! W Zabrzu działa pierwsza instalacja fotowoltaiczna Email
Wpisany przez Elżbieta Skwarczyńska-Adryańska napisz do autora    czwartek, 21 marca 2013 21:40

 

CZYSTA ENERGIA. Danuta Hilse na serio zajęła się fotowoltaiką przed czterema laty. Montaż takiej instalacji w jej domu zaowocował 60-procentową obniżką rachunków za energię elektryczną. Gospodarstwo zabrzanki mogłoby stać się nawet samowystarczalne, gdyby nie polskie przepisy, które na razie nie zezwalają na odsprzedaż nadwyżek produkowanej energii. Póki co indywidualni entuzjaści tego ekologicznego i innowacyjnego sposobu pozyskiwania energii nie mogą liczyć nawet na dopłaty z PONE (program ograniczania niskiej emisji), z którego korzystają osoby ocieplające budynki, zakładające solary do podgrzewania wody bądź zmieniające źródła ogrzewania na bardziej ekologiczne. Fotowoltaiki, które kilkanaście lat temu zawojowały Europę, w Polsce wciąż traktowane są po macoszemu. Jednak ostatnio przed zabrzanami – m.in. dzięki życzliwości Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska -pojawiła się szansa przełom w tej sprawie.

 

Hilse (absolwentka Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Śląskiej - kierunek ochrona powietrza), podobnie jak jej ojciec, Jan Kapała (profesor w Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej), poświęcają promowaniu fotowoltaiki każdą wolną chwilę. – Robię to „społecznie”, za uśmiech taty – mówi Hilse, która swoje opracowania na temat tego alternatywnego sposobu pozyskiwania czystej energii prezentuje dziś na wszystkich znaczących konferencjach.

Instalacja fotowoltaiczna składa się z modułu (lub ich zestawu) „wyłapującego” światło słoneczne (w odróżnieniu od solarów – nie przeszkadza tu zachmurzenie), akumulatorów magazynujących jej nadwyżki inwertera do przetwarzania prądu stałego na zmienny. - Taką instalację, zwaną wyspową, może zamontować sobie każdy – tłumaczy Hilse. - Na zastosowanie inwertera sieciowego, który miesza „prąd ze słońca” z prądem z sieci i zależnie od potrzeby może go czerpać lub oddawać (taki sposób stosuje się powszechnie w bardziej zaawansowanych państwach Unii – przyp. red.), trzeba mieć projekt i zapłacić dostawcy zwykłej energii za warunki przyłączenia do sieci, co w naszych warunkach podwaja koszt instalacji. A pamiętajmy, że nadwyżek energii na razie nie sprzedamy. Koszt instalacji wyspowej o mocy 1kWp wynosi około 14 tysięcy złotych. Jest ona tańsza i bardziej uniwersalna od zwykłej instalacji do podgrzewania wody, na którą można dostać dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Pierwszą instalację fotowoltaiczną (produkującą prąd o napięciu 12-24 volt) Hilse założyła w dawnym domu rodziców w Stryszawie (Małopolskie), gdzie nadal mieszka jej ojciec. Zrobiła to „awaryjnie” z powodu częstych wyłączeń energii w tamtym rejonie. Rychło okazało się jednak, że energii starcza na całkowite oświetlenie domu i obejścia, zasilanie pompy centralnego ogrzewania i urządzeń gospodarczych. Na bazie zamontowanych tam pięciu modułów zabrzanie obliczyli sprawność i koszty takiej instalacji, która może działać nawet 30 lat. Kolejną - opartą na czterech modułach, wytwarzających łącznie blisko 1 kilowatopika energii - uruchomili we wrześniu ubiegłego roku już w Zabrzu, przy ul. Łangowskiego. Jak twierdzą są jedyni w mieście. Nawet Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów w Katowicach w swojej siedzibie zamontowało instalację fotowoltaiczną później niż zabrzanie (GŁOS pisał o tym wydarzeniu w styczniu).

- Najlepszą wydajność takie ogniwa mają w pełnym słońcu, przy jednoczesnej niskiej temperaturze. Chmury obniżają ich wydajność trzykrotnie, ale to nie problem, bo po zachodzie słońca akumulatory oddają prąd przez około cztery godziny. Własnego prądu nie starcza nam jedynie w grudniu i styczniu, gdy dzień jest najkrótszy – tłumaczy Hilse. – Jedynie ogrzewanie mamy gazowe... Podobnie prawie samowystarczalne mogłyby być wszystkie budynki szkolne, czy biurowe, działające głównie w dzień.

W Zabrzu już około tysiąca ludzi jest zainteresowanych dopłatami do instalacji fotowoltaicznych, których dziś nie ma. Gdyby je wprowadzono, oszczędność energii w naszym mieście wyniosłaby 1 megawat (w skali kraju byłoby to 5 tysięcy megawatów!).

Na Zachodzie już dawno przekonano się, że dofinansowanie indywidualnych źródeł „zielonej” energii jest społecznie uzasadnione, zaś budowanie dużych farm wiatrowych czy fotowoltaicznych nie, bo przynosi zysk jedynie ich właścicielom, a rachunki za prąd jeszcze bardziej rosną. Kiedy my pójdziemy ich śladem? - Jeśli gmina Zabrze zwróci się do nas z propozycją dofinansowania instalacji fotowoltaicznych dla mieszkańców, z pewnością rozpatrzymy ją pozytywnie, bo do tej pory takiego sygnału nie mieliśmy – mówi Piotr Biernat, rzecznik prasowy WFOŚ w Katowicach.

- We wtorek (19 marca), podczas spotkania z przedstawicielami wojewódzkiego funduszu w Urzędzie Miasta (więcej o nim poniżej – red.) dostaliśmy propozycję włączenia fotowoltaików do programu PONE i tak postaramy się zrobić – deklaruje Janusz Famulicki, naczelnik Wydziału Ekologii UM w Zabrzu.

 


Tekst ukazał się w Głosie Zabrza i Rudy Śląskiej (nr 12, 21 marca 2013) na stronie W STRONĘ NATURY, która jest współfinansowana przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach

 

 
Zobacz także

» Pieczywo szkodzi ptakom, więc w Parku Miejskim postawiono ziarnomat dla kaczek

W STRONĘ NATURY. Urządzenie do dystrybucji specjalistycznego ziarna do karmienia ptactwa, w tym kaczek pływających po Bytomce, stanęło w pobliżu tej rzeki przecinającej Zabrze na terenie Parku Miejskiego przy ul. Dubiela. Budzi pewne...

» Katowicki Fundusz przeznaczył pól miliona złotych na loty patrolowo-gaśnicze

RATUNEK Z POWIETRZA. Cztery Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej: w Katowicach, Opolu, we Wrocławiu i w Krakowie, przeznaczą w tym roku na loty patrolowo-gaśnicze  800 tysięcy złotych. Katowicki Fundusz przekazał...

» Natura(lnie) w Zabrzu. Gra terenowa w lesie i finał konkursu fotograficznego na zakończenie kolejnego roku szkolnego z ekologią

W STRONĘ NATURY. W związku ze zbliżającym się końcem roku szkolnego, w IV Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Reja w Zabrzu Rokitnicy zorganizowano 31 maja finał III edycji ogólnomiejskiego projektu ekologicznego „Natura(lnie) w...

» Krajobraz górski na Zandce? Niecodzienny pomysł uzyskał dofinansowanie. Będą skałki z roślinnością

W STRONĘ NATURY. Najpóźniej od jesieni przyszłego roku (ale możliwe, że znacznie wcześniej), mieszkańcy osiedla Zandka w Zabrzu będą mogli korzystać z nowatorskiego, przyrodniczego rozwiązania – ekologicznego skweru stylizowanego na...

» W Zabrzu uruchomiono już osiemnastą zieloną pracownię. Tym razem na os. Kotarbińskiego

W STRONĘ NATURY. W Szkole Podstawowej nr 25 im. Jana Pawła II na Osiedlu Kotarbińskiego w Zabrzu (ul. Kotarbińskiego 18) oddano w ubiegły piątek do użytku Zieloną Pracownię, która jest już osiemnastą salą edukacji przyrodniczej i...
 

FACEBOOK

 

    DO wynajęcia kawalerka    

w Centrum miasta,

na drugim piętrze,

w kamienicy.

Tel. 509556863

 


 

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA