NASZE DROGI. - Nasze domy się trzęsą, w niektórych zaczęły już pękać ściany! - mieszkańcy ulic Czołgistów i św. Józefa skarżą się na przejeżdżające od rana do wieczora tuż pod ich oknami ciężarówki. Ich gehenna zaczęło się od otwarcia zabrzańskiego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej, a ruch wzmógł się jeszcze wraz z rozpoczęciem przebudowy stadionu Górnika. Pod protestem skierowanym do Urzędu Miejskiego, z żądaniem wprowadzenia ograniczeń tonażu i założenia progów spowalniających na ich ulicach, podpisało się 70 mieszkańców. Gmina odpowiada, że nic zrobić się nie da, a tak w ogóle to inni mają jeszcze gorzej...
Ulice Czołgistów i św. Józefa były do tej pory bocznymi drogami, którymi udawało się omijać ewentualne zatory na ul. Roosevelta i de Gaulle`a. Kiedy zakończono budowę pierwszej części zabrzańskiego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej, cały ruch tranzytowy kierujący się do Gliwic zaczął robić sobie tamtędy skrót do gliwickiej Sośnicy lub zachodniego odcinka ul. Wolności. Mieszkańcy są przekonani, że gmina miała świadomość, że drastycznie zwiększy się ruch i właśnie dlatego kilka miesięcy przed oficjalnym udostępnieniem średnicówki ulica Czołgistów doczekała się remontu. Wymieniono nawierzchnię, ujednolicono miejsca parkingowe. Urzędnicy zaprzeczają – remont był zaplanowany dużo wcześniej, więc został wykonany.
Mieszkańcy swoje pretensje sformalizowali i wysłali pismo do urzędu ze „sprzeciwem wobec przekształcenia ulicy Czołgistów oraz ulicy św. Józefa w drogę dojazdową do DTŚ”. Żądają nie tylko wprowadzenia ograniczeń dla pojazdów powyżej 3,5 tony (z wyłączeniem autobusów), ale także zastosowania „SKUTECZNYCH środków zapobiegających przekraczaniu dozwolonych prędkości przez przejeżdżające samochody”. Ich zdaniem obowiązujące tam ograniczenie prędkości do 40 km/h nigdy nie było respektowane i wszystkie samochody – łącznie z ciężarówkami – notorycznie je przekraczają, więc konieczne jest ustawienie progów zwalniających.
Niedawno mieszkańcy otrzymali wreszcie odpowiedź z magistratu. - Zarządcy drogi znane są uciążliwości związane ze zwiększeniem natężenia ruchu pojazdów w ciągu tych ulic – ze wstępu pisma podpisanego przez samą prezydent Małgorzatę Mańkę-Szulik płyną słowa pociechy. Ale na realizację swoich postulatów mieszkańcy nie mają co liczyć, bo... - Wzrost liczby pojazdów na ulicach Czołgistów i św. Józefa jest niewspółmiernie mniejszy w stosunku do wzrostu liczby pojazdów na głównych ulicach – de Gaulle`a i Roosevelta. Wprowadzenie ograniczeń dla samochodów ciężarowych na ul. Czołgistów i św. Józefa spowodowałoby dodatkowe dociążenie tamtych ulic. Z kolei zamontowanie progów zwalniających, uniemożliwia rozporządzeniem ministra infrastruktury, według którego nie można budować ich na drogach, po których kursują autobusy komunikacji pasażerskiej.
Problem ma rozwiązać się sam w 2014 roku, kiedy to prawdopodobnie zostaną oddane do użytku kolejne odcinki Drogowej Trasy Średnicowej – wtedy ciężarówki, by dostać się do Gliwic, nie będą już musiały kluczyć wąskimi ulicami Zabrza. Mieszkańcy ul. Czołgistów i Józefa nie chcą tak długo czekać: - Nie wykluczamy, że zorganizujemy spektakularny protest na drodze i ją zablokujemy – ogłaszają. |