W STRONĘ NATURY. Mniej niż przed rokiem klientów i wystawców miała ekspozycja dotycząca nowoczesnych i ekologicznych rozwiązań technicznych mających na celu ochronę powietrza. Termin zorganizowanej tradycyjnie przed Domem Muzyki i Tańca imprezy był po prostu mało fortunny - 2 czerwca, a więc w samym środku długiego weekendu... Nie maleje natomiast ilość wniosków składach w zabrzańskim Urzędzie Miejskim o dotacje do planowanych energooszczędnych i ekologicznych inwestycji. Na ten rok w ramach programu PONE (Program Ograniczenia Niskiej Emisji) zaplanowano realizację 420 takich prac. Mają kosztować (razem z wkładem własnym mieszkańców) 6,7 miliona złotych.

- Notujemy duży wzrost zainteresowania techniką fotowoltaiczną, czyli potocznie rzecz mówiąc bateriami słonecznymi – mówi Janusz Famulicki, naczelnik wydziału ekologii UM w Zabrzu. – O ile sprawa termomodernizacja stała się naturalnym, znanym i popularnym działaniem inwestycyjnym, którego celem ma być podniesienie wartości, oszczędności energetycznej obiektów, o tyle fotowoltaika ciągle jest czymś nowym. Stąd na naszej ekspozycji właśnie te stoiska były oblegane, co przekłada się na wzrost ilości podań o dotacje przy tego typu inwestycjach. Ponadto na bardziej opłacalne zmieniły się zasady podłączenia do sieci energetycznej i korzystania na własny użytek z fotowoltaiki. To po prostu daje już teraz inwestorowi nie tylko duży ekologiczny, ale i finansowy zysk.

Ekspozycja rozpoczęła w Zabrzu IX etap wspominanego PONE skierowanego do właścicieli (współwaścicieli) domów jednorodzinnych. Mogą oni otrzymać bardzo duży zwrot kosztów prac takich jak np. wymiana stolarki, ocieplenie ścian i dachów, wymiana systemu grzewczego na ekologiczny (np. słonecznego węglowego na gazowy) instalacje słonecznego ogrzewania wody czy systemów fotowoltaicznych (regulamin szczegółowo opisuje jakie to prace). Najważniejsze iż można na nie otrzymać zwrot nakładów wynoszący maksymalnie aż 80 procent! Przy zakładaniu zatem np. ogniw fotowoltaicznych (wartych maksymalnie według regulaminu 15 tysięcy złotych) właściciel budynku otrzyma z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska do 12 tysięcy złotych! Nic dziwnego, że… kolejka chętnych rośnie.

- Zabrze było jednym z pierwszych miast w regionie, które przystąpiło do projektu PONE (funcjonuje u nas też małe PONE, dla właścicieli mieszkań) w związku z tym mamy dobrze opracowane wszystkie procedury. Chętnych do korzystania z niego przybywa w związku z tym mamy już niestety nawet dwuletnią kolejkę - mówi Famulicki. – Ze względów urzędowych i finansowych niestety tyle trzeba mniej więcej już teraz czekać na zwrot kosztów (przystąpienie do projektu), ale dzięki temu program funkcjonuje płynnie.

W połowie trwania ekspozycji Janusz Famulicki oraz odpowiedzialne za działanie w Zabrzu PONE instytucje spotkali się w kawiarni DMiT z mieszkańcami na oficjalnej konferencji dotyczącej programu. Zaprezentowano m.in. szczegóły planowania i wnioskowanych zwrotów inwestycji. Przystąpienie do PONE obarczone jest bowiem koniecznością przedstawienia szczegółowej dokumentacji. W jej realizacji pomaga Wydział Ekologii UM Zabrze (ul. Wolności 286, tel. 32 373-33-33).

Tekst ukazał się w Głosie Zabrza i Rudy Śląskiej (nr 23, z 7 czerwca 2018) na kolumnie W STRONĘ NATURY, która jest współfinansowana przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.