Miejskie parki, rabaty i ogródki działkowe są w ostatnich latach bardziej przyjazne dla pszczół niż tereny wiejskie. Wszystko za sprawą wszechobecnych na polach rolnych pestycydów, które skutecznie usunęły z nich miododajne chabry, maki czy kąkole, a przenikając do nektaru kwiatów (np. rzepaku czy kukurydzy) powodują osłabienie, choroby i śmierć pszczół. Tym bardziej mieszkańców Zabrza bulwersuje bezmyślność, z jaką część administratorów przycina krzewy i drzewa w pełni kwitnienia.

O takim procederze, na zarządzanych przez Zabrzańską Spółdzielnie Mieszkaniową i ZBM-TBS w Zabrzu przy ulicach gen. de Gaulle`a i Klonowej, gdzie m.in. kompletnie ogołocono z kwiatów krzewy jaśminów i róż, poinformowała nas stała Czytelniczka - Maria Grodzicka. Podobnym barbarzyństwem były zabiegi „pielęgnacyjne” zastosowane niedawno wobec kwitnących lip, o czym powiadomili nas inni Czytelnicy. Zarządcy tłumaczą się, że z powodu ograniczonych środków, koszenie traw czy cięcie krzewów wykonują maksymalnie dwa razy do roku, a mając do pielęgnacji dość spore tereny, nie są w stanie wykonać wszystkich prac w optymalnym terminie.
Choć Polski na razie nie dotknęła (jak USA od 2006 roku, czy zachodnią Europę dwa lata później) groźna choroba pszczół, powodująca ginięcie całych rodzin tych pożytecznych owadów (Parlament Europejski przyjął trzy lata temu rezolucję dotyczącą sytuacji pszczół i sposobów jej poprawy), jednak rocznie i u nas ginie około 15 procent ich populacji. Szacuje się, że aż 84 procent roślin uprawianych w Europie zależnych jest od zapylania przez pszczoły. Naukowcy obliczyli, iż 3/4 światowej produkcji żywności uzależniona jest od kondycji pszczół. Albert Einstein twierdził, że gdyby pszczoły wyginęły, ludzkość przetrwałaby maksymalnie cztery lata. Osoby obojętne na los pszczół, powinny więc zmienić swe podejście, choćby z egoistycznych pobudek.

Tekst ukazał się w Głosie Zabrza i Rudy Śląskiej (nr 26, 30 czerwca 2011) na stronie MY I ŚRODOWISKO, która jest współfinansowana przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach