Reklama
REKLAMA
Nie bez problemów przychodzi administracjom wdrażać ekologiczne rozwiązania. O śmietnik za daleko… Email
Wpisany przez Przemysław Jarasz napisz do autora    czwartek, 28 maja 2015 11:31

smietnik

W STRONĘ NATURY. Do działających od półtora roku nowych zasad gospodarowania śmieciami komunalnymi większość mieszkańców już się przyzwyczaiła. Segregując odpadki realnie przyczyniamy się do ochrony otaczającego nas środowiska naturalnego i zasobów Ziemi. Niestety okazuje się, że w Zabrzu niektórzy zarządcy nieruchomości nie do końca sobie radzą z tak podstawową sprawą, jak organizacja stanowisk śmietnikowych. Jedna z naszych interwencji ujawniła, iż gminna Jednostka Obsługi Finansowej Gospodarki Nieruchomościami w ogóle nie dba o utrzymanie czystości w tych zagrodach, bo nie wpisała takiego zadania do przetargu na utrzymanie czystości na terenie gminnych nieruchomości! Z kolei PGM Mikulczyce czasami tak daleko od domostw lokalizuje śmietniki wspólnotom, że ludziom nie chce się biegać z workami po kilkaset metrów i podrzucają śmieci… sąsiadom, generując lokalne konflikty.

Wszystkie te ustalenia są pokłosiem dziennikarskiej interwencji zgłoszonej nam przez Monikę Paletę, mieszkającą w budynku gminnym przy ul. Żwirki i Wigury 16 w Zabrzu-Mikulczycach. - Wszystko było w porządku do czasu, gdy plac przy sąsiedniej nieruchomości nr 18 i 20 wyrównano i zdecydowano się przenieść śmietniki na sam koniec ulicy, do skrzyżowania z ulicą 11 Listopada. Od tego momentu zaczął się problem, ponieważ mieszkańcy klatki nr 18 zaczęli wynosić śmieci do naszego małego śmietnika, bo było im po prostu bliżej – opowiada pani Monika.

Według jej relacji taka sytuacja trwa już od kilku lat, zaś przy samym śmietniku często panuje straszny bałagan. - Bywa jak w jakimś kraju trzeciego świata. Gdy prosi się gminną administrację o interwencję, ta zasłaniała się brakiem funduszy na ogrodzenie stanowiska lub wymianę kubłów na większe. Dopiero po jakimś czasie zostały dodane dwa lub trzy kubły, ale to nie rozwiązało sprawy. Śmieci są wszędzie: w kubłach, w zatoce na ziemi, na placu, na ulicy, dookoła budynku. Oprócz dwóch skutecznych interwencji administracji, musimy żyć ze śmieciami otaczającymi nas z każdej strony przez cały rok. Czy to normalny dzień czy niedziela, zawsze jest to samo, a w święta jeszcze gorzej, bo jest ich więcej – wylicza rozżalona kobieta.

Po pewnym czasie lokatorzy wspólnoty nr 18 dostali pismo od swego zarządcy – PGM Mikulczyce, zakazujące im korzystania z nie swojego śmietnika pod groźbą kary. - Niestety, ci ludzie dalej podrzucają nam śmieci, śmiejąc nam się prosto w twarz – podsumowuje Monika Paleta.

Na skutek naszej redakcyjnej interwencji problemem zajęli się szefowie obydwu administracji – Krzysztof Sakiewicz z PGM oraz Tomasz Saternus z JOFGN. Doprowadzono do spotkania przy ul. Żwirki i Wigury, także z udziałem przedstawicieli wspólnoty mieszkaniowej. – Osiągnięto porozumienie, na mocy której dwie wspólnoty wystąpią do nas oficjalnie o zgodę na korzystanie ze spornego śmietnika. My ze swojej strony postaramy się zadbać o należytą ilość pojemników, a także czystość otoczenia – powiedział nam dyrektor Saternus. Zobowiązał się także, iż do zbliżającego się nowego przetargu na utrzymanie czystości gminnych nieruchomości dopisane zostanie zadanie „sprzątanie zatok śmietnikowych i obejścia”.

Szerszego komentarza prezesa Sakiewicza nie udało nam się uzyskać, więc nie dowiedzieliśmy się, dlaczego jego administracja „uszczęśliwiła” swoje wspólnoty przeniesieniem stanowiska z dala od ich domostw?

Za to Barbara Chamiga z Urzędu Miejskiego w Zabrzu odpowiedzialna za koordynowania spraw związanych z organizacją gospodarki odpadami przypomina, iż z finansowego punktu widzenia - zgodnie z nowymi zasadami – nie ma znaczenia dla mieszkańców, ile śmieci zostanie wywiezionych z ich posesji. – Nawet jeśli sąsiedzi im podrzucają odpadki, to nie zapłacą za to ani grosza więcej. Obecnie opłaty są bowiem zryczałtowane i nalicza się je wyłącznie od osoby w gospodarstwie domowym – podsumowuje urzędniczka. 

 

Tekst ukazał się w Głosie Zabrza i Rudy Śląskiej (nr 21, 28 maja 2015) na kolumnie W STRONĘ NATURY, która jest współfinansowana przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

 
Zobacz także

» Wzięli się za sprzątanie

27 marca o godzinie 11.10 w I Liceum Ogólnokształcące im. prof. Zbigniewa Religi (Zabrze, ul. Wolności 323) ruszyła akcja Wiosenne sprzątanie, której inicjatorami była Młodzieżowa Rada Zabrza. Wyposażeni w worki i rękawiczki nauczyciele...

» Kalima u Kamila

Nawet dwa w tygodniu „ataki” piasku saharyjskiego nie są na szczęście groźne dla zdrowiaW okresie Wielkanocy nastąpił pierwszy w tym roku poważny incydent związany z napływem pyłu pustynnego znad Sahary nad Polskę. W ubiegły weekend...

» Pieczywo szkodzi ptakom, więc w Parku Miejskim postawiono ziarnomat dla kaczek

W STRONĘ NATURY. Urządzenie do dystrybucji specjalistycznego ziarna do karmienia ptactwa, w tym kaczek pływających po Bytomce, stanęło w pobliżu tej rzeki przecinającej Zabrze na terenie Parku Miejskiego przy ul. Dubiela. Budzi pewne...

» Katowicki Fundusz przeznaczył pól miliona złotych na loty patrolowo-gaśnicze

RATUNEK Z POWIETRZA. Cztery Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej: w Katowicach, Opolu, we Wrocławiu i w Krakowie, przeznaczą w tym roku na loty patrolowo-gaśnicze  800 tysięcy złotych. Katowicki Fundusz przekazał...

» Natura(lnie) w Zabrzu. Gra terenowa w lesie i finał konkursu fotograficznego na zakończenie kolejnego roku szkolnego z ekologią

W STRONĘ NATURY. W związku ze zbliżającym się końcem roku szkolnego, w IV Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Reja w Zabrzu Rokitnicy zorganizowano 31 maja finał III edycji ogólnomiejskiego projektu ekologicznego „Natura(lnie) w...
 

FACEBOOK

 

    DO wynajęcia kawalerka    

w Centrum miasta,

na drugim piętrze,

w kamienicy.

Tel. 509556863

 


 

DREWNO opałowe,

pocięte, połupane,

300 zł/ m3.

Tel. 534-933-167 


 

Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA
Reklama
REKLAMA